Jak wiele z Was obejrzało to do końca?
Teoretycznie na początku można trochę się zaśmiać, później odczuć zenuę, później dostrzec patologiczny obraz większości takich rodzin, by na samym końcu jednak im pozazdrościć takiego zgrania. Takiej szczerości, w chamstwie, miłości i oddana mimo wszelkich trudów. Rodzina to wszystko.