A serial? Podoba się? :)
P.S. Ja może w tym tygodniu jeszcze raz spróbuję dodać chociaż obsadę... Ale zanim zweryfikują to pewnie minie trochę czasu ;p
Mnie też się podoba ;) Na razie 8/10... Bo po kilku odcinkach ciężko cokolwiek powiedzieć. Ale myślę że ten serial jest jednym z najlepszych z kanonu Disney'a :)
u Disneya łatwa kasa , wystarczy być amatorem i dostajesz jakoś role a później własny serial np. china z nad-zdolni zagrała w kilku serialach drugoplanową role i a później własny serial . Tak samo debby ryana , Leo Howard, selena gomez . A najbardziej mnie dziwi ze każda gwiazdka umie spiewać
Prosta sprawa... Chcąc zarobić jak najwięcej i wycisnąć z tego interesu ile się da, spece z Disney'a zatrudniają gwiazdki których mogą wykorzystać inne talenty, Np. śpiew, umiejętność gry na jakimś instrumencie, talent taneczny, no wszystko... Później oprócz serialu, sprzedaje się także ścieżkę dźwiękową, karaoke itd. Przykład: Hannah Montana. Na tym serialu to oni sobie nieźle zarobili. Nie dość że wydawali soundtrack, to jeszcze Cyrus promowała go i dawała koncerty, nie wspominając już o gadżetach z jej wizerunkiem... Myślę że aktorzy z Disney'a tak chętnie się tam pchają, bo w ten sposób mają szansę się wybić. Są tacy co mają zadatki na naprawdę dobrych aktorów, ale marnują swój potencjał i czas na granie w niskobudżetowych produkcjach dla dzieci i nastolatków. Są i tacy którzy później po Disney'u robią kariery ale zatrudnia się ich w innych filmach wierząc że ich nazwisko przyciągnie widzów ale talent mają niewielki (np. fani Miley i Hanny tłumnie poszli do kina na "Ostatnią Piosenkę" z jej udziałem). Wreszcie są i tacy którzy nie mają za grosz talentu i trzymają się Disney'a bo wiedzą że zrywając kontrakt stracą źródło zarobku, bo nikt inny nie chce ich zatrudnić. I zazwyczaj gdy ich praca z Disney'em się kończy, kończy się i ich kariera. I taki los czeka niektóre z tych gwiazdeczek... Za to bardzo bym chciała, by ci którzy mają choć trochę talentu wzięli się za poważne granie... Jasne przez jakiś czas można grać w Disney'u, przynajmniej jakiś poziom jest dzięki temu, ale nie mogą się trzymać tej stacji i wiecznie grać nastolatki...
Miley Cyrus żeby się wybić zaczęła wywoływać skandale, Selene Gomez chodzić Bieberem, więc żeby się wybić trzeba ,pokazać tyłek albo chodzić z kimś popularnym
Pozwól że troszkę cię poprawię. One żeby zerwać z wizerunkiem Disney'a zaczęły wywoływać skandale. Ale powiem ci tak: Cyrus choćby stawała na głowie to i tak dla wielu pozostanie juz na zawsze Hanną Montaną. Tak jak Daniel Radclifee Harrym Potterem... Co do Gomez i Biebera założę się że ich związek w znacznym stopniu to pokazówka i sposób na wypromowanie się. Z tym tyłkiem to się zgadzam. Selencia też chce zerwać z wizerunkiem przesłodzonej bohaterki disneya pokazując coraz więcej ciała. Jak ktoś nie ma talentu to chce zbudować swoją karierę na skandalach. Wystarczy spojrzeć na paris hilton czy kim kardashian... pseudo celebrytki, które nie mają nic innego do zaoferowania poza swoimi filmami porno... Dla mnie to jest szambo a nie show-biznes
Tak, chociaż jest kilka wyjątków, które jakiś poziom mają... Ja ogólnie to rozróżniam produkcje podpisane nazwiskiem Walta Disney'a, na klasykę taką jak choćby "Król Lew" i produkcje stacji Disney Channel/XD/Junior. I tak naprawdę doceniam tylko te które faktycznie mają jakąś wartość, a nie głupoty w stylu "Taniec rządzi" czy "Hannah Montana"
to są głównie seriale kierowane do dzieci , a kiedy widzą najpierw hanne Montana a później jej tyłek w internecie, a po za tym to irytujące jak graja w serialach wielkie gwizdy np. słoneczna sonny , jonas brothers albo jessie niby niania , ale taka arogancka