W filmach bohaterowie wielokrotnie spotykają się w parku. Dają podpis: "Park w Lublinie", "Park w Kielcach", itd. 
Tymczasem cały czas jest to ten sam park, w... Warszawie. Wiem, bo mieszkam nieopodal i od dzieciństwa chodziłem tam na spacer. Rozpoznaję stawy, nawet ławki. Nie można pomylić tak dobrze znanego miejsca. 
To nie koniec. Akcja jednego z odcinków działa się w, rzekomo najlepszym w mieście, gimnazjum. W rzeczywistości było to technikum i zawodówka, o nienajlepszym poziomie, w bezpośrednim zresztą sąsiedztwie wspomnianego parku. Było, ponieważ szkoła została przeniesiona na Żoliborz. Za jakieś dwa lata faktycznie ma tam być gimnazjum, ale w momencie kręcenia tego odcinka chyba nie było to jeszcze postanowione. 
W innym odcinku pojawił się plac przed szkołą, do której swego czasu sam chodziłem. Podpisany jako "Liceum w Przemyślu" :D. 
Wszystkie wspomniane obiekty znajdują się w warszawskiej dzielnicy Mokotów, a więc niedaleko siedziby TVP. Przypuszczam, że inne szkoły oraz domy pojawiające się w filmach też znajdują się w Warszawie, niezależnie od tego, jak zostały podpisane. Ot, taka oszczędność budżetu. 
TVN w swoim serialu przynajmniej nie ukrywa, że cała fabuła toczy się w jednym mieście - Krakowie.