co jeden dzieciak tutaj siedzi z tabletem czy smartfonem na korytarzu, wszyscy ubrani i wystylizowani perfect... za moich czasów szczytem szpanowania był w szkole walkman czy rower górski...
tylko podsuwacie tym dzieciakom pomysły na to jaką siarę zrobić w szkole... jeszcze gorszą od tej którą już robią... po prostu kolejny serial w stylu "ukryta prawda" (przy którym można się czasem pośmiać) czy "wawa non stop" (którego głupoty nic nie przebije i dzięki bogu go zdjęli z anteny...)