A pani od serialu była taka pewna siebie, że będzie rewelacyjny.... Żałosne.
Jaki sens ma komentowanie młodzieży, kiedy pokazują takie seriale? Stereotypowe, bez
oryginalności - pokazują dzieciaki jako "typowe gimbusy" (o mentalność chodzi) a tak naprawdę
duża część z nich jest inteligentna - więc do cholery - czy ludzie, którzy to kręcą w szkole nigdy nie
bywali? Byli jacyś aspołeczni? Złe oceny - nie znaczy głupi i zdemoralizowany, bardzo bogata
nastolatka - nie znaczy pusta i wredna, szkoła nie równa się idiotyczne kłótnie, uczniowie na
poziomie lotności IQ dębowej szafy oraz nauczyciele, którzy ciągle wzdychają "ach, te dzieci!"...
Jednocześnie mega płytka jak i wyidealizowana szkoła. Tvn'ie, czemu nam to robisz?
Zgadzam sie z kazdym twoim slowem ! Ten '' serial '' to taki szajs,ze nie dotrfalam do konca odcinka. Nie wiem kto to wymysla,ale to kompletne dno ,przedstawiac wszystkich gimnazjalistow poza paroma osobami jako totalnych glabow. Ja mam 14 lat,chodze do gim - moi rowiesnicy sa NORMALNI i maja mozg.
Zgadzam się! Mam 17 lat, w swoim życiu byłem w 7 szkołach i na jednej ręki mogę policzyć takich idiotów, jacy są tu prezentowani. Może odpowiednio dobierałem sobie towarzystwo, ale naprawdę niemal nigdy nie słyszałem, żeby ktoś używał słownictwa czy logiki prezentowanej tutaj. Dodać warto, że w tego typu serialach ("Dlaczego ja?", "Szkoła życia") chyba często robi się z postaci idiotów na siłę... nie wiem, czemu. Może to przyciąga.
Chodzi o jakość, nie o gatunek - seriale dokumentalizowane, okej, ale co poziom dzieła ma wspólnego z jego gatunkiem? Poziom tekstów, gra aktorska, reżyseria, sceneria, oryginalność pomysłowa.... Nie powinniśmy oczekiwać niesamowicie dobrze rozegranego filmu, ale proszę.... To nadaje się bardziej już do "fantastyki" niż paradokumentu.
Pozdrawiam
Piekne slowa. Ja to ogladam tylko dlatego by zobaczyc jak glupio skoncza te grane postacie. W szkole nie ma takich rzeczy jakie tam wystepuja (no dobra sa ale ledwo kto przeciez w wieku gimnazjalnym pije, pali uprawia seks za pieniadze) wiec po co tak to wyolbrzymiac. Ehh...
Nie wszyscy to robią ale przypadki się zdarzają jak zielona szkoła w gimnazjum gdzie 8 uczennic wróciły z brzuszkiem :P Co nie zmienia faktów że parę rzeczy nie trzyma się kupy jak to że uczniowie mają banalny dostęp do jakiś piwnic szkoły itd, szatnie są tak kijowo pilnowane, od gimnazjum nigdy nie zostawiam plecaka pod salą zawsze mam go przy sobie a tutaj zostawiają torbę gdzie popadnie, i co mnie najbardziej dobiło... "uwagi" rozumiem w gimnazjum może jeszcze zależeć ale w LO? No sry jestem w technikum i nigdy żaden nauczyciel nie groził że wpiszę uwagę za coś poważnego był ochrzan/wycieczka do dyrektora za jakieś głupoty odpytywanie tak długo aż nie zarobi się jedynki...
Serio? Ja chodziłem do gimbazy 8 lat temu i pamiętam co tam się działo :D Wątpie w zmianę pokoleniową, a już napewno w tym kierunku. Ja miałem w miarę normalną klasę, ale w innych to się działo: wyrzucanie ludzi przez okno, podpalenie fortepianu, kocenie itp. Szlugi palił prawie każdy, a narkotyki było łatwo zdobyć(ale faktycznie mało kto chciał - na całe szczęście). Złe oceny mieli przeważnie przedstawiciele patologii, normalni i leniwi nie mieli problemu ze zdaniem.
Co do całokształtu "och, ach" - faktycznie przesadzają.
Kurczę, ja od tego roku chodzę do liceum, ale miałam normalne gimnazjum ; ) Niektórzy co prawda palili i pili, ale nie było większych problemów. Chodził tylko jeden idiota, który był takim ,,przywódcą" chłopaków, ale poza tym, bardzo lubiłam moją szkołę : )