Podobno w polskiej telewizji będzie można obejrzeć tylko z dubbingiem. Ta wizja psuje mi
wszystko.
Czytałam opinie, że jest dobry, chociaż nie wybitny, ale to nie ma znaczenia, bo tak jak mówi gilden999, nasz cudny dubbing zniszczy wszystko.
Podpisuje się również pod tym wszystkim. Wyłączyłam bo nie mogę tego oglądać. Dubbing mnie strasznie rozprasza bo to co mówią wcale nie pasuje do ruchu ust, a już sam fakt ze jestem przyzwyczajona do głosu Davida,a słucham jakiegoś brutalnie okropnego polskiego jest po prostu.. ughh. Nawet jeśli aktorzy sami siebie dubbingowali to wygląda to po prostu komicznie.
Dubbing jest wg mnie do zaakceptowania jedynie w bajkach. W filmach jest to najgorsze co mozna zrobić jakiejkolwiek produkcji. Jak już sie uparli na ten dubbing no dobra, niech juz bedzie ale jakby chociaz dali opcje zmiany języka, to im bym darowała.A w tym przypadku.. no way I'm watching it. Cała nadzieja w rękach BBC teraz zostaje.
Także no, dzięki TVP za zniszczenie mojego entuzjazmu z the spies of warsaw ;)
Na ch omiku krąży orginał z bbc (nie wiem czy tu można linki wstawiać) tyle że u nas tak to wspaniale pocieli że my dostaniemy odcinków 4 a brytyjczycy tylko 2, wiec wtedy będziesz do przodu ;p
dzisiaj dostałam tłumaczenie obejrzałam oryginał i Pan Chyra ma inne brzmienie głosu matowe nie pasuje .Jedną z manier aktorskich Tennanta jest pociąganie nosem .W Szpiegach oczywiście to jest . Chyra to pomija a jest to charakterystyczne dla roli.
Wiadomo że dialogi trzeba dopasować do ruchu ust więc dlatego odmienna treść byle był główny sens
Ludzie zajmujecie sie dubbingiem i nie widzicie innego aspektu .Tennant w wywiadach które są transmitowane W USA Australii i innych regionach wypowiada się o zniszczeniach wojennych Warszawy o odbudowie ,Na pewno jego ludzie będą słuchać i czegos się dowie szeroka liczba widzów .o Polsce Robi więcej dla znajomości polskiej historii niz ministrowie spraw zagranicznych i nasi felietoniści o których świat nie słyszal A jak się zrewanżowała Polska .Jeśli jest premiera filmu to tygodniki szeroko piszą o odtworcach głownych ról zamieszczają wywiady .A o Tennancie cisza .
Scena z ghoźnym panem, stahszą panią i kotem w wersji polskiej wypadła komicznie, a z pewnością nie taka miała być jej wymowa.
Jak to jest, że niemiaszki wcześniej mówiły w swoim języku, a do uduszenia starszej pani oddelegowali polskiego kabareciarza mowiacego po polsku z karykaturalnym niemieckim akcentem?
Nie dałam rady obejrzeć. Kto wybrał ten głos dla Davida? Jakiś taki... prawie jakby to lektor czytał z kartki. Chyba, że później się poprawił.
"Ja bym wytłumaczyła użycie dubbingu w tym serialu w ten sposób. Zwróćcie uwagę na dialogi na tą ich "teatralność", w przekazie lektora nie brzmiały by tak wiarygodnie, przynajmniej w moim rozumieniu."
Obviously.