Inna sprawa że są przeidealizowane. Mojemu bratu podczas dyżuru "zeszło" 3 pacjentów i pali a także popija (choć tylko piwko). Strasznie wymagająca, odpowiedzialna i stresująca praca nie dająca się porównać z żadną inną
możliwe ale ten mi się podoba, jako jedyny. Nigdy nie byłem fanem "Ostrego dyżuru" czy "Dr. House'a" a ten mi przypadł do gustu. Może dlatego, że postaci występujące w serialu mają coś więcej do zaoferowania niż tylko medyczne wykształcenie. Jak dla mnie mocne 8