Taki porywający, że przespałem. Czas obniżyc ocenę filmu bo jednak nie sprostał oczekiwaniom
Jakiejś bardziej wyszukanej intrygi na koniec. 7 odcinek zapowiadał świetny plan a tu rozeszlo się po kościach.
No tak, słaba intryga - pozbył się głównej osoby w EIC. Cienko, no. A po drodze załatwił Dumbartona. Mega słabo :D
Właśnie o to chodzi. Superman wszystkich się pozbył i wykiwał, a na końcu miał American Dream ze swoją przybraną mamą. Niestety, serial zaczął się wyśmienicie, ale z odcinka na odcinek była równia pochyła.
Pozdrawiam.
Ja gdzieś tak w połowie się ocknąłem, ale nie spodziewałem się niesamowitości. Ot, takie kino akcji, trochę smaczków historycznych i tyle. Ale to pewnie Hardy i Chaplin tak wszystkich uwiedli.