Spoko, dat jest kilka, sama widzę co najmniej trzy. Najświeższa pokazuje 7 stycznia. Najważniejsze, że to za chwilę i pozostaje mieć nadzieję, że warto było się tymi datami wymieniać ;)
To dopiero pierwszy odcinek, a już mocno wciągnął. Jak dla mnie jest rewelacyjnie!
Pozdrawiam.
Ale potencjał jest, zapowiada się intrygująco. Chociaż gdyby nie Tom, to byłoby słabo.
No tak gdyby nie Tom i Jonathan Pryce byłoby tak sobie.. niby wszystko sie zgadza ajednak czegoś brakuje.. ja jestem bardzo ciekawy roli Michaela Kelly :) Czy będzie taką XIX wieczną wersją szarej eminencji z House of Cards czy zagra inaczej ale to za tydzień.. pewnie w którymś momencie wypłyną demony przeszłości .. ale wszystkie te elementy już gdzieś były tak jakby się je już widziało.. statek tonący z niewolnikami.. Taboo taki Lord Jim na sterydach plus odrobina Monte Christo :P