Ostry, brudny, mglisty klimat, wiktoriańska Anglia, śmierć, plugastwo, polityka, rytuały, szamanizm, sex i bardzo szalony Hardy wystarczy? :D
Dawno nie mogłem się tak doczekać następnego odcinka mimo, że odcinek zakończył normalnie (tzn bez jakiejś uciętej sceny w najlepszym momencie).
aleś się rozpędził:)) no chyba, że już obejrzałeś całość...to i może to wszystko ("Ostry, brudny, mglisty klimat, ..."itd) tam jest:)
póki co niezłe, nawet bardzo wprowadzenie...świetny klimat! Zakładając że nie będzie to jakiś kolejny mix komiksowych postaci i historii (P. Dreadful, Dr Jeckyll, Frankenstein etc). Mam nadzieję, na rzetelną historię o miłości/zemście na tle ówczesnych czasów (polityka, obyczaje) z co najwyżej nutką magii i sporą dawką egzotyki. Żadnych "czarów", bo wyjdzie kolejny pasztet.
Ja też jestem zachwycona serialem po pierwszym odcinku i czekam na kolejne z niecierpliwością! ;) Mam taką małą teorię na temat relacji głównego bohatera i jego siostry...nie wydaje sie Wam, że ich łączyły nie tylko relacje czysto braterskie?? I, że ten chlopak nie jest jego bratem tylko ich synem??
Dobra przyznam się bez bicia, że ja cały czas odbierałem ją jako jego byłą miłość a chłopaka jako syna :D WTF jak ja to oglądałem. Chyba aż tak się wyczułem, że mocniej odbierałem przekaz podprogowy niż rzeczywisty :D
W sumie powiedział ''Jedno się nie zmieniło wciąż Cię kocham'' Więc nie wyobrażałem sobie, że powiedział tak do siostry. 100 % chłopak to ich syn.
Uff fajnie, ze nie tylko ja tak mysle! :D Ja tez mialam takie wrazenie od chwili gdy jej powiedzial ze ja kocha i JAK to powiedzial. Utwierdzilo mnie w tym przekonaniu to jak ona pisala mu w liscie zeby przeszlosc zostala za nimi...No i ten chlopak...Skoro nie tylko ja tak mysle to moze jednak cos w tym jest :D
To jakiś rodzaj zakamuflowanego żartu? Przecież to chyba było bardzo oczywiste że oni się kochają nie jak rodzeństwo, nawet nie zostawiono miejsca na domysły, dziecko natomiast niekoniecznie musi być ich wspólne (chociaż też miałoby to sens).
sam tytuł Tabu na kilometr smierdzi kazirodztwem ale ten chłopiec to bękart ojca , Jamesa za długo nie było w kraju, tak myśle
Dawno mi żaden serial tak mocno nie podszedł. Szkoda, że to nie Netflix i nie ma od razu wszystkich odcinków. Klimat brudnej "wiktoriańskiej" Anglii jest nie do podrobienia! Kojarzy mi się też całość nieco z "Peaky Blinders" i "The Knick". Tutaj jest kilka innych seriali w podobnym klimacie:
http://filmyfantastyczne.pl/rankingi/najlepsze-seriale-podobne-do-tabu
Będę musiał sprawdzić w szczególności The Living and the Dead, bo zapowiada się nieźle.
Pewnie kojarzy ci się z Peaky Blinders, bo oba seriale łączy twórca Steven Knight. Skusiłem się na ten serial głównie z tego powodu, bo na jakiejś angielskojęzycznej stronie reklamowali go jako dzieło twórcy Peaky Blinders. Podobno pomysł narodził się u Hardego i Knighta podczas kręcenia Blindersów.
Wiem, wiem. Wiedziałem, że w końcu ktoś to napisze :P Tak niewiele brakuje, że wolałem dodać te magiczne dwa słowa do opisu :P
Rozumiem. Gdyby nie to, że mamy podany konkretny rok, to rzeczywiście można przyjąć, że to już "czysta" epoka wiktoriańska. ;)
Chyba tylko przez swój charakter nie mogłam sobie odpuścić misji dydaktycznej. :P
Dobra ale co to ma wspólnego z tzw. epoka wiktoriańską? To jest bardzo burzliwy okres końca wojen napoleońskich i tzw. ery Jerzych w Wielkiej Brytanii, a konkretnie tzw. okres regencyjny. Społeczeństwo epoki wiktoriańskiej tu się dopiero kształtowało. To jest zepsute społeczeństwo Jane Austen a nie świętoszkowate Dickensa.
dokładnie :) też miałem się spytać, skąd autor komentarza wytrzasnął te czasy wiktoriańskie :)
Dokładnie perełka wykonaniu , nastroju , kostiumów , mroku . Każdy detal , gdzie ludzie biedni są wychudzeni i mają zepsute zęby . Na razie moje top premier w 2017 roku :) A warsztat Toma to chyba nie muszę nawet komentować :)
BTW co sądzicie o jakości na HBO GO? Dla mnie to jest dramat... W pierwszym odcinku przebijały jakieś napisy. Taki serial a oni nawet nie mogą go puścić na swoim kanale w wersji HD tylko na GO gdzie nie potrafią zapewnić nawet średniej jakości. Wstyd.
poki co gesty mroczno-psychodeliczny i pieknie udzwiekowiony klimat (muzyka przy podpalaniu statku w 2 odcinku !!)
Mam takie Pytanie - Spoiler:
wiecie kto się rzucił na Hardyego pod koniec 2 odcinka? To ta Dziewica-Winter, czy ktoś inny?...
Nie do konca łapie Twoja odpowiedz...
Bo to zła kobieta byla :) , a nie facet prawda?
Jesli baba to taka, ktorej nie poznalismy wczesniej czy po prostu zla kobieta?...
Dedukujac ze zwiastuna to wydaje mi sie, ze to Winter byla, ale podczas tej sceny nie widac dokladnie:(
Ja w tej scenie widziałem faceta ze srebrnym zębem jakiegoś azjatyckiego pochodzenia :) Ciemno było więc jest szansa, że się mylę.
To, że ktoś jest w stroju kobiety nie znaczy że nią jest... Dla zmylenia Hardy'ego i wzięcia go z zaskoczenia to był facet przebrany za kobietę. Miał nawet zarost gdy było widać twarz w momencie walki.
mam wrażenie, że akcja rozgrywa się albo przed, ewentualnie na wczesnym początku epoki wiktoriańskiej w Anglii i na razie akurat tych klimatów tam nie czuć za bardzo.
A serial cudo jak na razie :)
Świetny początek. Ciężki, brudny, przytłaczający klimat. Niemalże czuć jak angielskie społeczeństwo buzuje gotowe w każdej chwili wybuchnąć w niepohamowanym szale. Podoba mi się rola Hardy'ego. Stał się Jamesem Delaney'em w 100%. Jednak według mnie pierwsze skrzypce gra dobrze oddany klimat angielskich uliczek.
Oczywiście, że tak :) Czy może być coś lepszego od takiego angielskiego klimatu w połączeniu ze świetną muzyką :D Żaden aktor by z tym nie wygrał :P
Jedyną lepszą rzeczą byłaby możliwość być tam choć przez chwilę :) Pozdrawiam w oczekiwaniu na kolejne odcinki.
Wystarczy przejechać się do Anglii, nadal bez liku tam brudnych uliczek i ciężkiego klimatu, kiedy wracasz nocą koło pustostanów, to modlisz się, żeby:
1. Nikt cię nie zadźgał
2. Żeby nie zobaczyć ducha
Do Wiktoriańskiej Anglii to jeszcze jakieś 20 lat , akcja dzieje się w czasach Jerzego III i regencji Jerzego Księcia Walii.
Wszystko ok. Ale z pewnością nie "Wiktoriańska Anglia".
Wiktoria urodziła się w 1819.
serial jak serial...ale napisy tego jozka z hataków to masakra. Nieraz tłumaczenie jest tak przekombinowame , ze as smiech mnie ogarnia. Slyszę co mówią, czytam co jest napisane i WTF???? jego tlumaczenia zawsze są najgorsze
Gościu, o jakiej epoce wiktoriańskiej chrzanisz ... Historia rozgrywa się w 1814r, początki rewolucji przemysłowej i koniec panowania
Napoleona. Wiktoria dochodzi do władzy w 1837r....
UWAGA SPOJLERY Odcinek 4 , jest szalenie chaotyczny, przyznaje, ze mam wysoka tolerancje na absurd (obejrzałam wszystkie sezony czystej krwi hehe) ale tu, pomimo mojego wielkiego szacunku dla Hardego, za dużo, za bzdurnie, a już scena z jedzeniem gówna i tego dziwacznego seksu,gdzie jak zrozumiałam; to nawiedzanie się zaczęło wcześniej i ta biedaczka siostra doświadczała tego jeszcze przed Afryka.A ten proch, o co chodzi myślałam, ze chodzi o herbatę wymieniana za skory zwierząt. ¿ Proch to aby strzelać do zwierząt czy jak ?