Zaznaczam.Jetem po czwartym odcinku, nie wiem co się wydarzyło dalej.


Byłby z tego przepiękny film, ale jakaś taka moda zrobiła się na to, żeby nawet najbardziej fascynujące historie pokazywać w odcinkach. I każdy z tych odcinków trzeba zapełnić, chociaż z przeproszeniem. Widzów na przykład.

W tym serialu niby wszystko gra, niby wszystko jest pod moje dyktando, i Skandynawia, i widoki, i obsada, i scenariusz, i muzyka. I po pierwszych kilku odcinkach straciłam głowę. Drugie Twin Peaks, drugi Przystanek Alaska - cieszyłam się. Ale śledząc tamte seriale człowiek nie miał wrażenia, że nie ważne jak, ale muszą pozamykać wszystkie sezony tak, żeby finał trzymał się kupy. A wypadku tego serialu takie wrazenie odnoszę od supełka do węzełka.

I tak nadal 9/10 za klimat.

Nie masz racji w żadnej kwestii.

Tyle narzekania i 9/10?
A serial jest świetny i jednak nieprzewidywalny, przynajmniej dla Ciebie, bo w żadnej kwestii nie miałaś racji :)

"niby wszystko jest pod moje dyktando, i Skandynawia"

Jaka Skandynawia...

Mój błąd. Oczywiście, ze Nowa Zelandia. Wbiło mi się do głowy, że Norwegia, bo w międzyczasie oglądałam rosyjską Nową Ziemię, która była kręcona miedzy innymi w Norwegii, a widoki bardzo podobne.

I tyle na ten temat.

Naprawde? Tylko tyle na temat? ;) A moze po ostatnim odcinku, kiedy juz wiemy ze nic z twojego buńczucznego "wszyscy już wiemy..." sie nie sprawdziło uraczysz nas jakimś tekstem o topornosci i okropnej sztampowosci serialu? ;)

ej - jest znaczek o spoilowaniu - umieszczaj go

ale ja nie spoiluję. Przewiduję i przypuszczam jedynie.

Ty nie spoilujesz. Ty spoilerujesz. I to grubo. Nie każdy kto wejdzie w ten wątek będzie już po czterech odcinkach. (Tak wiem, że spoilować, bo spoil, ale mam to w nosie, brzmi idiotycznie)

Przecież w wypowiedzi tulili nie ma żadnego spoilerowania, tylko przypuszczenia - w większości grubą nicią szyte

Przypuszczenia opierają się na wiedzy z 4 odcinków. W temacie nie jest zaznaczone, że dotyczy on 4 odcinka. Nie wszyscy, którzy tu wejdą widzieli 4 odcinki.

jednak z treści tytułu wynika, że dotyczy to większej liczby odcinków jak nie całej serii, bo po jednym czy dwóch odcinkach raczej nikt nie wysunąłby takiej opinii typu: z każdym odcinkiem....... Jak ktoś się boi spoilerów to nie powinien w ogóle wchodzić na jakiekolwiek forum czy nawet stronę informacyjną, bo nuż ktoś w swojej wypowiedzi użyję np. imię jakiegoś bohatera, a przeczyta to taka osoba, która jeszcze nie obejrzała pierwszego odcinka może być urażona soilerem (co według mnie jest drobiazgowe i co wręcz nawet przeszkadza w wyrażaniu jakiejkolwiek głębszej/szczegółowej opinii.

Dlatego filmweb umożliwia oznaczenie tematu jako zawierający potencjalny spoiler. To naprawdę nie jest trudne.

No patrz, wszystko źle :)

Jak dla mnie pierwsze 3 odcinki słabe dopiero od 4 zaczyna sie cos ciekawego

No tak, długo się wszystko "rozgrywa", ale za to w fajnym klimacie ;) No i podziwiałam widoki :D

No i się nie sprawdziło ;) A jak dla mnie serial rozkręcił się tak dopiero od 3 czy 4 odcinka, 1 był dla mnie najsłabszy. Generalnie oceniam całość na więcej niż pozytywnie takie 7/10, polecam wszystkim a szczególnie osobom, które lubią "The Killing" albo "Broadchurch".