PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=90364}

Tajemnice Smallville

Smallville
2001 - 2011
7,1 36 tys. ocen
7,1 10 1 36406
6,8 11 krytyków
Tajemnice Smallville
powrót do forum serialu Tajemnice Smallville

I jak wrażenia po obejrzeniu? Odcinek jak dla mnie świetny, jednakże nie wiem od czego by tu zacząć. Cały czas jestem pod ogromnym wrażeniem TEGO
!!SPOILER!! http://www.youtube.com/watch?v=6aka8ThiEC8 !!SPOILER!!
Nie ważne, że to było w cyberświecie :)) TO SIĘ ZDARZYŁO!! :))
Czy to oznacza, że wreszcie jest jakiś postęp w tym kierunku?
I odcinek rzeczywiście można było streścić jednym słowem- Matrix.

ocenił(a) serial na 10
sophie15

ech... Czekałem dwa miesiące by zobaczyć to?
To była pierwsza moja reakcja. Chloe czyli mój punkt zero tego sezonu jest... Dziwny. Zdziczała. Nawet wobec Olliego.
Lot... To tyle na ten temat ;p
Za to Black Canary mi się bardzo podobała ;p;p

Deerman

a nie mówiłam, że Clarkie poleci w wirtualnym świecie?:> to było do przewidzenia xD Mogliby się chociaż postarać o lepsze efekty z tym lataniem, bo były tandetne (czemu to nie mogło być jak w 4 sezonie?).
moje pierwsze wrażenia to też był Matrix xD szczególnie w wykonaniu Chloe:P
No i, oczywiście, jak zwykle Clark nie walczył:/ No serio, wszyscy bohaterowie w tym odcinku mieli jakieś sceny walki (nawet Lois!), a nasza ciapa tylko sobie stała i mówiła: "Nie wierzę Chloe, choć na to zasługuje, bo oszukiwałem ją tyle lat"... Błagam!

Luelle

zdjęcia do "Beacon" preview: http://www.kryptonsite.com/beaconclip1.htm
rany, czy nie mogli robić tego gdzie indziej? No a gdyby ktoś wszedł do Watchtower? W końcu to publiczne miejsce dla Ligi i każdy może wpaść niezapowiedzianie xD

Luelle

Mi osobiście lot się podobał- zawsze coś, nawet jak w cyberświecie :P A efekty jakoś mnie nie drażniły- w sumie róźnicy między lotem z 4 sezonu nie widzę. Zawsze to krok bliżej do lotu w prawdziwym świecie :P Jak dla mnie odcinek był sensowny, nie było żadnego zabierania mocy przez niebieski kryptonit itd. A to, że nie walczył- no cóż cała kasa na ten odcinek przeznaczona na używanie mocy Clarka poszła na lot :P Zresztą, tu ważniejsze od Clarka walczącego było to by ten wreszcie zrozumiał, że powinien sobie zaufać i uwierzyć w siebie. I to chyba było głównym celem twórców odnośnie jego postaci.
Odnośnie zdjęć- wolałabym jakiś preview clip z Luthorami, niż z nimi. A odnośnie miejsca- no cóż Luelle- niektórzy lubią dodatkowy dreszczyk emocji :P A takie miejsca (w których zawsze może ktoś niezapowiedziany wejść) temu służą :P

sophie15

No mnie właśnie drażniły te sztuczne wieżowce (nie moga dać panoramy rzeczywistego miasta!? już pokazywali kiedyś Vancouver jako Metropolis!) i ta dziwna niebieska smuga.... Hm...
No ale ja chcę zobaczyć w końcu walczącego Clarka! No bo po prostu już tego nie wytrzymuje i jestem ciągle sfrustrowana:P
Na miłość boską, Oliver jest milionerem, mógł wybrać lepsze miejsce!! xD Poza tym dokładnie to samo sobie pomyślałam - w tym odciku powraca stara gwardia, a my dostajemy klip z Chloe i Oliverem cieszącymi się sobą:P

Luelle

Nie skupiałam się na wieżowcach xD Skupiałam się na Clarku i Lois (teraz mam nadzieję fani Clany wreszcie się odwalą) :P
Odnośnie starej gwardii:
IMDB wrzuciło do sieci kolejny spoiler - jeśli się okaże prawdą, może być to prawdziwa bomba. Według serwisu, w odcinku "Prophecy" powróci Lex Luthor pod postacią samego Michaela Rosenbauma. Czekamy na potwierdzenie tej wiadomości.
Jest na co czekać. Jeśli nie na sam odcinek to na potwierdzenie tego. Fajnie by było gdyby MR powrócił na te ostatnie odcinki, bo z tego co widać na promo do next odcinka, Lex będzie nieźle rozrabiał xD (odziwo- super xD)
Jest również plotka, że niby ma pojawić się w serialu Conner Kent- czyli Superboy, a z tego co o tej postaci przeczytałam to jest on klonem- skrzyżowaniem Clarka i Lexa i w komiksie.

sophie15

tą plotkę o Connerze to ja też gdzieś rozsiewałam, ale może to być też np Curtis Knox. Spoiler o tej osobie brzmi: ****** K***, więc mamy rozkminkę jeszcze:)
a gdzie czytałaś ten spoiler? mogłabyś podać linka? Bo aż nie chcę mi się wierzyć w takie szczęście xD

Luelle

Jak by to był Conner to byłaby prawdziwa bomba. Ale chyba jednak większe szanse są na to że to jest Curtis Knox, gdyż mowa była o POWROCIE jakiegoś bohatera (Connera jeszcze w Smallville nie było, więc jakby mógł wrócić?). W sumie nie wiadomo co się z nim stało, a wiadomo, że on jest nieśmiertelny... No i jest zły (odpowiendnik jakiejś postaci z komiksu). Mógłby przejść na stronę Darkseida. Odnośnie Darkseida:
"Jest jednak nadzieja na to, że Darkseid może przybrać określoną formę."
http://www.smallville.pl/ wszystkie newsy które cytuje są właśnie z tej strony.

sophie15

no akurat zanim podałaś linka to akurat weszłam na tę stronę:) jak godzinę temu tam byłam to jeszcze tego nie było:)

ocenił(a) serial na 10
Luelle

Zaskoczył mnie ten odcinek - w bardzo pozytywnym znaczeniu (: Daję mu 9/10 - gdyby nie lot tylko w wirtualnej rzeczywistości to byłoby 10/10 z czystym sumieniem.Wreszcie odcinek skupił się na akcji , ciekawych jej zwrotach i Clois (: Jednak można to wszystko połączyć w jedną , spójną i solidną całość i zadowolić fanów akcji, związków , i fanów latania - troszku mniej :D
A tak myślałem że Clark w tym odcinku poleci w realu - dostaliśmy piękną scenę lotu Clois i to napewno wielki plus , ale to wyglądało mi na takie podrzucenie kawałka kości wygłodniałemu pieskowi , a na resztę dalej musi on cierpliwie czekać...To mi się nie podoba...Liczyłem że Kent pomimo iż stało się to w jego wyobrażni , to jednak już będzie umiał latać w realu , no ale po słowach do Lois" Maybe some day you will make me fly in real world" czy jakoś tak , straciłem nadzieję i jestem pewny że stanie się to dopiero w końcowych odcinkach co jest dość kiepskim pomysłem.Wybaczyłbym twórcom te wszystkie sezony gdyby rzeczywiście od tego odcinka wzbił się w powietrze już na dobre.Ale tak....więcej niż trochu rozczarowujące...Powrót Chloe bardzo udany , chociaż za nią nie tęskniłem jakoś szczególnie , no ale wniosła jakąś świeżość ,, aczkolwiek ostatniej sceny z z nią i Oliverem mogli nam darować...
Szczerze współczuję tym zawziętym fanom Clany - widzieć tak pięknie rozkwitający związek Clarka i Lois , ich szczęście , bezgraniczne wzajemne zaufanie i jakże większą więż i miłość która ich łączy - i dalej wmawianie sobie na siłę że Clana była lepsza... - no niemożliwe moim zdaniem :D
Ogólnie odcinek bardzo dobry a nawet świetny.Jedynym minusem jest ten FAKE LOT no i rzeczywiście brak walki z udziałem Clarka - to już dwa minuski (: , a największym plusem pewność siebie Clarka w końcówce odcinka , która wydawało się zasiała się na stałe w Clarku w realu.Mam przynajmniej taką nadzieję...

ocenił(a) serial na 10
sophie15

No, ten odcinek był słaby... Luthor jak dotąd najlepszym odcinkiem 10 serii ;)

ocenił(a) serial na 5
sophie15

Odcinek jak dla mnie w miarę ok. Przede wszystkim kogo obchodzi lot, skoro pojawia się Deadshot? Na dodatek z płk. Flagiem. Chloe jako szefowa Suicide squad - żenada. Nigdy zresztą nie lubiłem tej postaci. Ale przynajmniej nie są postrzegani jako "ci źli", to by była wielka krzywda. Szkoda, że "Ścianę" zlikwidowali. Ale to już dawno było. Doprowadzają mnie powoli do szału dialogi w tym serialu. To wieczne nawiązania i aluzje w wypowiedziach bohaterów. Póki tylko Lois tak mówiła, był luz. Ale teraz wszyscy tak gadają i po prostu za dużo. Poza tym nuda, nuda i nuda.

ocenił(a) serial na 7
Sharpeace

a są już napisy?? bo u mnie nie wyszukuje ani nie ma na napisy.me ani na napisy.24

mucka77777

napisy są w tłumaczeniu jeszcze. Ich postęp można śledzić w zakładce "tłumaczenia" na napisy24

:)

ocenił(a) serial na 10
oskar.kurlanc

no też bym chętnie obejrzał w kńcu ten odcinek :D ale czekam na napisy :D

ocenił(a) serial na 9
hate_91

kolejny dobry odc i wreszcie pojawiła się Chloe, troche napisy mnie denerwowały bo z opóźnieniem pod koniec były. Zgadzam się że narazie najlepszym odc 10 sezonu jest Luthor.
Pozdrawiam

jesse_b

Czy za scenariusz tego odcinka odpowiadali bracia Wachowscy? Bo fabuła była faktycznie żywcem zerżnięta z Matrixa. Chloe jako Morfeusz, Bad Chloe jako Agent Smith i pierdoła Clark jako Neo. A dlaczego pierdoła? Bo ja nie kupuję tego że Clark Kent - ten naiwny dzieciak, który wierzy każdemu od Lexa Luthora po majora Zoda nie potrafił zaufać najlepszej przyjaciółce. Ale o dziwo mimo wszystko odcinek mi się podobał. Fałszywy skok też był całkiem ok. Chociaż ten z 4 sezonu jednak wydawał mi się lepszy. Może dlatego że wtedy klakier przy okazji dobrze zagrał Kal - Ela.

ocenił(a) serial na 8
hornet

A według mnie ten odcinek był chyba najgorszy z całego 10 sezonu (który i tak jest kręcony na siłe). Była to jakaś parodia Matrixa np. scena walki Chloe. Brakuje mi tych starych dobrych odcinków z pierwszych sezonów...

użytkownik usunięty
grell

To obejrzyj sobie 10x13 a ujrzysz sens tego sezonu. Ja przynajmniej tak miałem.;)

użytkownik usunięty
grell

Generalnie nie uważam odcinek 10x12 za zły. Nawet się nie nudziłem, ale troszkę zbędny. Szczególnie jak na ostatni sezon. Całe szczęście jest 10x13 i to daje szanse na zakończenie serialu z godnym mu szacunkiem.:) Oby tak dalej w tej drugiej połówcie. Żeby tylko akcja nie spowalniała i szła do przodu tak jak w 10x13.:)

MR wraca!!!!!!!!!!!!!!!!!!:D

ocenił(a) serial na 10

10x13 jest przegadany. Ogólnie serial się psuje... Powrót Lionela wypadł fajnie, ale ta cukierkowa scena jak Tess przekonuje Lexa by nie zabijał Kenta jest za słodka po prostu. I znowu to gadanie. Lionel wrócił, ale słabo. Na razie 10 sezon wypada coraz gorzej. Zdecydowanie nie dorasta do pięt 9temu, który trzymał w napięciu przez dosłownie wszystkie odcinki. Mimo to mam nadzieję, że się jeszcze poprawi, bo w sumie było już kilka perełek.

użytkownik usunięty
ekiwok

Ja tam w tym odcinku bardziej zwracałem uwagę na Lexa niż Lionela. W końcu to on jest ważniejszy. I rola Marthy udana jak dla mnie.;)

użytkownik usunięty
ekiwok

Za to było to gadanie znaczące dla serialu i głównego bohatera, a tego to rzadko bywa w tym sezonie.;) Poz tym ostatnia scena zdecydowanie wzbudza ciekawość przyszłych odcinków.;)

ocenił(a) serial na 7
sophie15

odcinek przeciętny, zobaczymy dalej