Świetny odcinek:)
Na końcu pojawił się Darkseid (znów z mgły xD). Ale ciągle nurtuje mnie jedno pytanie - Gdzie są okularki!? Myślałam, że teraz będzie ciągle je nosił, a tu niestety.
Conner był śmieszny (jak był Connerem, nie Lexem:P) i rozbawiło mnie to jak po raz pierwszy zobaczył Lois xD Haha, a potem razem z Clarkiem równocześnie odpowiedzieli: Nic!":P
Czy tylko ja po tym odcinku chciałbym zobaczyc jakis spin-off Smallville opowiadający o Connerze w High School ? ;DD
A odcinek bardzo fajny. Jest Lionel, jest Darkseid. Powoli wszystko idzie w kierunku powstania Lexa z popiołów .
Niee... Taki spin-off to byłaby kopia pierwszych sezonów Smallville^^
A widzieliście promo do następnego odcinka? Pa Kent bije Clarka (choć pewnie jest to Earth 2)
Jak dla mnie to chyba nawet Earth 3- kolejny odcinek szykuje się iście interesująco- i jak na złość dopiero 15.04 :/
Natomiast dzisiejszy odcinek świetny- dobrze, że Lionel stracił LuthorCorp, no i ten "sojusz" z Darkseidem xD Robi się coraz ciekawiej xD
Tess pokazała, że może pokonać nawet największego Luthora:) Mam nadzieję, że jej nie uśmiercą ani nie zmienią w czarny charakter.
Będzie jeszcze Conner?
Trochę nie na temat ale może ktoś się orientuje czy Michael Rosenbaum pojawi sie jeszcze w roli Lexa?
Musi, żeby spełniła się przepowiednia śmiesznej babci z jednego z pierwszych sezonów :P
a także przepowiednia Dr Fate'a z AJ i Clarka z Salvation ; )) [wszystkie 3 sie ładnie pokrywają]
Widać że oszczędzają kasę na finał. Bo na razie sezon wypada dużo gorzej od 9tego, choć i tak bije wszystkie pozostałe. Powinni zrobić 11 sezon!
nie jestem pewien ale jak sie zaczyna 10 sezon to chyba powiedzieli ze to premiera ostatniego sezonu, mialem otwarte okno wiec nie doslyszalem a cofac mi sie nie chcialo
Sezon 10 bije wszystkie pozostałe? Jest jednym z najsłabszych i trzeba doprowadzić go do szybkiego końca, bo robi się z tego miłosna telenowela, w której występują już wszystkie główne postacie serialu.
11 sezon? I co, pokazywaliby po raz 15-sty "zmartwychwstałych" Luthorów? I słodkie życie rodzinne Clarka z potomkiem, tudzież walka z ulicznymi złodziejaszkami??
Clark w ostatnich latach nie umie walczyc... Mogliby za to zrobic serial o innym superbohaterze (bo jak na razie to cisza jest projektem "Raven"...)
Dla mnie ten odcinek to przesada. Połączenie materiału genetycznego Clarka i Lexa to najgłupsza rzecz w tym sezonie. Ten scenariusz był zupełnie nieudany. Nie twierdzę, że pozostałe odcinki z tego sezonu były, no ale ten już mnie wkurzył. Widać, że nie mają pomysłu już o czym pisać i bawią się z nami do finału. Brakuje mi zdrowego rozsądku w tym serialu, gra aktorska jest dobra, teksty też nie najgorsze ale fabuła odcinka trochę leży.
Ekhem... Nie chcę nic mówić, ale ten pomysł to nie jest jakiś tam wymysł scenarzystów tylko samych twórców Supermana:P W komiksie Conner Kent aka Superboy to hybryda Supermana i Lexa Luthora:)
Mhm, po 8 było powiedziane, że kończą i 9 wypadł najlepiej. Właśnie go oglądam jeszcze raz i widzę jak wiele 10 brakuje do tego poziomu. Myślę że jakby zrobili 11 sezon nie jako "finałowy", a po prostu kolejny, to wypadłby o niebo lepiej. Bo tak to ucinają wątki i brak napięcia... Ach, powinno się było skończyć po 9...
Tekst Lois był zabójczy "Chcesz mi powiedzieć... że Conner jest genetycznym owocem miłości Clarka Kenta i Lexa Luthora?"
Zapraszam wszystkich na forum heroesmovies.pl/forum tam znajdziecie najnowsze informacje o serialu oraz ciekawe dyskusje o biezacych odcinkach
"Oficjalny opis do odcinka "Kent"
CLARK POWRACA DO ALTERNATYWNEGO ŚWIATA I SPOTYKA JONATHANA - Clark jest zszokowany kiedy znajduje w stodole lustrzane pudełko. Clark Luthor zaskakuje go i wysyła do alternatywnego świata, gdzie Clark napotyka złego Jonathana Kenta. W międzyczasie w świecie rzeczywistym Clark Luthor odwiedza Tess i mówi jej, że jeśli nie będzie po jego stronie, zabije ją. Lois prosi Emila o pomoc w ściągnięciu Clarka Kenta z powrotem. "
Spodziewałam się wszystkiego- min. że Lionel cofnie się w czasie i uprzedzi Kentów na polu by dostać Clarka, bądź pozmienia tak w przeszłości, że przyszłość całkiem się zmieni, ale lustrzanego pudełka- nigdy w życiu.
echhhhhhhh..... coraz bardziej kombinują:/ mogliby dać sobie z tym spokój... Ile można wałkować ten sam temat? Ciekawe jak mają zamiar wytłumaczyć pojawienie się lustrzanego pudełka...
Lionel z pomocą Darkseida cofa się w czasie i zabiera Clarkowi pudełko nim ten je zniszczy... Innej opcji nie widzę.
Może i kombinują... A co jeśli w ten sposób wytłumaczą powrót Lexa?
Niee... W tamtym świecie Lex nie żyje - został zabity przez Clarka Luthora...
Hej, mam taką trochę OT-owatą prośbę.... Jeśli macie konta na facebooku to czy możecie mi pomóc i zagłosować na mnie?:) http://apps.facebook.com/wyspiewajmarzenia/nagranie/189 Przepraszam z góry, jeśli to trochę nachalne, ale muszę jakoś odbić się przez idiotów, którzy stawiają 1, by sami wygrali i zaniżyli innym średnią... Cóż, jakby co to proszę o uczciwą ocenę:)
Nie chodzi mi o to, że sprowadzą Lexa z Ziemi 2.
Mniej więcej wiadomo po co wysyłają Clarka znów do alternatywnego świata. Żeby spotkał swojego szalonego ojczulka.
A co wy na Amy Adams w roli Lois Lane w nowym Supermanie? Bo dla mnie ta rola ma dwa oblicza- dobre (to nie Lindsey Lohan zagra panne Lane) i zła (czy ona aby na pewno do tej roli pasuje?).
Odcinek bardzo fajny. Jeden z lepszych w tym sezonie. Denerwuje brak Supermanowych smaczków. Teraz powinno być ich więcej niż kiedykolwiek, a tu prawie zero. Szczególnie jeśli chodzi o Clarka, bo on to się głównie z zielonym kryptonitem będzie kojarzył teraz.;)
Connor jest super, ale najlepsze jest to, że wyraźnie coś zaczyna drgać w wątku Lexa i zdaje się, że twórcy obrali fajny kierunek. Lex - wróg supermana, nie będzie raczej zwykłym klonem, tylko oryginalnym sobą i to jest plus.;)
Do tego odcinek miał fajny klimat, był intrygujący i fajne efekty były...szczególnie jak na ten sezon.:)
Mam nadzieje, że finał będzie tak fajny, że poprzednie odcinki 10 sezonu będą wyglądały niczym zwykły wstęp do prawdziwej akcji i heroiczności Clarka.;)
Za odcinek:9/10.