PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=90364}

Tajemnice Smallville

Smallville
2001 - 2011
7,1 36 tys. ocen
7,1 10 1 36452
6,8 11 krytyków
Tajemnice Smallville
powrót do forum serialu Tajemnice Smallville

Mnie już sam tytuł odstrasza. :-) Dyskutujcie.

ocenił(a) serial na 10
MackKL

a kiedy jest premiera nowego odcinka? zna może ktoś z was premiery nowych odcinków? jak macie jakiegoś linka to podajcie

ocenił(a) serial na 8
lucas22

Pytanie to już padło nie raz....

http://www.kryptonsite.com/

wystarczy wejść na spoilers i pisze koło odcinka. Zawsze w każdy czwartek premiery są w piątki odcinki są na necie. No chyba że jest miesięczna przerwa ale to tam wszystko pisze.

ocenił(a) serial na 9
MackKL

Ciekawy docinek w którym dowiadujemy się z Chloe jest "Freak". Ciekawe jakie ma moce i kiedy się o tym dowiemy. Lana dowiaduje się od Tobiasa,że Klark nie jest freakiem i jest w 100% normalnym człowiekiem, fajnie się ona zdziwiła. Ogólnie mówiąc odcinek mnie pozytywnie zaskoczył, myślałem że będzie gorszy.

ocenił(a) serial na 10
blood

również przed chwilą skończyłem oglądać, fajna scena Chloe w laboratorium, wiedziałem, że po dwóch nudnych odcinkach się rozkręci i miałem rację, ciekawa fabuła odcinka no i końcówka mówiąca, że może być już tylko lepiej :-)

8/10 - było by 9 gdyby nie ta Lana...

KriegaN

witam!!
Jak macie mozliwośc to podajcie jakis link do ściagnięcia tego odcinka najlepiej na fileho bo z innych linkow mi sie nie ściagaja odcinki do końca. Please!!!
izka

ocenił(a) serial na 10
blood

Blood, skąd ty wiesz jaki jest 15 odc., czy ty go oglądałes czy czytałes o nim ??

ocenił(a) serial na 10
Krol_Leonidas

od piatku rano naszego czasu, odcinek 15 dostepny jest na sieci...

ocenił(a) serial na 10
MackKL

Jak dla mnie odcinek bardzo fajny. Mocno się zdziwiłem, że Chloe jest freakiem i za to mocny plus, to daje pewne możliwości w przyszłych odsłonach serialu. Boję się tylko sądząc po ostatniej scenie czy nie jest to pierwszy znak na to, że Chloe dzięki Lexowi może opuścić serial czego byśmy nie chcieli :/ Na minus fakt, że w kolejnym odcinku nie ujrzeliśmy Lois :/ i zaczynam tak sobie myśleć, że może 6 sezon jest głównie poświęcony 33.1 , a 7 będziemy poświęcony głównie wątkowi CK i Lois, ale to tylko takie gdybanie moje niczym nie poparte :P

ocenił(a) serial na 8
Marantz_2

Macie ktoś może napisy do tego, albo link skąd można ściągnąc ? Jeżeli macie napisy to byłbym wdzięczny za posłanie ich na mój email: ade.er@autograf.pl ;]

z góry dzięki ;]

ocenił(a) serial na 10
Ade_Er

nie ma jeszcze napisaów, pewnie dzisiaj będą albo w poniedziałek...

Marantz_2

a ma byc 7 sezon? o_0 Czy moze jeszcze z dziesięć zrobią? :P Uwazam, ze jest to juz w niektorych momentach naciagane...

ocenił(a) serial na 10
MackKL

Mnie się podobała scena jak Clark i Chloe bawili sięw lekarza :) A odcinek był bardzo fajny; tak troche zalatywał 1 i 2 sezonem, gdzie w kazdym odcinku był nowy freak (no prawie w każdym) Trzymać tak dalej!

ocenił(a) serial na 6
umcyk_2

Sam tytuł odrzucał niektórych na kilometr ale prawdę powiedziawszy wolałbym już żeby pojawiały się dziwolągi niż takie mrożące krew w żyłach thrillery jak "Tresspass"... A odcinek choć tylko średni, miał swoje plusy. Pojawiło się nieco mrocznego klimatu, Lex a i Lana nie wkurzała mnie za bardzo. A Chloe jako Freak? Naciągane na maksa. Zapewne pociągną ten wątek przez kilka odcinków. A sytuacja w której CK bawi się w chirurga... Brak mi słów. Od tak załatwia przeszczep rogówki Tobiasowi u Quenna ale żeby wyciągnęli Chloe GPS to już nie bo po co, lepiej wypalić jej dziurę i wyciągnąć...
No i choć odcinki są średnie to jednak ta miesięczna przerwa już mnie wkurza

6/10

ocenił(a) serial na 5
MackKL

Po absolutnie beznadziejnym i drętwym do granic możliwości ?Trespass? ten odcinek miał niejako ułatwione zadanie na pozostawienie lepszych wspomnień. Trzeba byłoby naprawdę nieziemsko się postarać, by stworzyć drugi równie nieudany odcinek, co wcześniejsze ?Wtargniecie?. Na szczęście tym razem jest lepiej, znacznie lepiej...

Na początku warto przyjrzeć się osobie, która była odpowiedzialna za reżyserię tego odcinka. Nasz Michael Rosenbaum, najwyraźniej stwierdził, że oprócz ogrywania roli Łysola i strojenia groźnych min, warto by było stanąć także po drugiej stronie kamery. I tak oto właśnie mamy okazję przyjrzeć się reżyserskiemu debiutowi naszego ekranowego Lexa. Jak mu to wyszło? Jak dla mnie dość przyzwoicie ? z jednej strony Rosenbaum nie był wcale gorszy od wielu wcześniejszych reżyserów, którzy zabierali się za przygody Kal-Ela, z drugiej musi się jeszcze wiele nauczyć, by zapanować nad swoimi aktorami i nie popełniać zwyczajnych reżyserskich uchybień (które, bądźmy szczerzy są zmorą tego serialu). Niemniej jednak można powiedzieć, że wyszedł z tego w tym przypadku obronną ręką. Przede wszystkim udało mu się stworzyć napięcie na ekranie (choć cokolwiek w niektórych scenach dąży do ich przesadnego udramatyzowania- vide scena wyciągania chipa) i naprawdę dobrą, mroczną (bez przesady ofkoz) atmosferę. A jako, że Michael dopiero raczkuje w świecie reżyserii próbuje się wspomagać wszelkimi środkami, toteż za oknami wciąż szaleje burza, słychać non stop walące grzmoty, niepokojące sceny dzieją się w nocy lub przy zgaszonym świetle. Po prostu Michaś stara się budować napięcie za pomocą technicznych sztuczek, co jest naturalnie pójściem na łatwiznę, lecz poniekąd dobre i to- niech zaczyna od tego, z czasem może nauczy się jak wykrzesać to wszystko z aktorów. Bo chociażby scena ?demontażu? chipa z ciała Chloe, choć może razić przesadnym dramatyzmem, nie można zaprzeczyć, że jest nad wyraz emocjonująca i całkiem zręcznie przedstawiona (nerwowe, szybkie dialogi, szybka narracja, mroczne otoczenie). Osobiście byłem całkiem zadowolony oglądając ten odcinek, choć prawdopodobnie tylko dzięki naprawdę dobrze przedstawionym relacjom Supcio- Chloe. Reszta jest w zasadzie tylko tłem i to mało ciekawym i intrygującym (no może prócz Jima, który jak zwykle wrzuciwszy swoje 3 grosze wcale nie drażni, a i powoduje uśmiech na naszej twarzy, będąc przeważnie autorem jakiegoś fajnego dialogu)- Łysol jak zwykle coś knuje (tak tytuł ?Dobroczyńcy Roku? przeszedł mu koło nosa i łysej pały 6 rok z rzędu), a jego przyszła żonka też wszędobylsko węszy wokół Supcia (?Z kim przystajesz...? jak mawia stare porzekadło). Nudne to zupełnie i wałkowane dziesiątki razy do znudzenia. Czas na zmiany...

Cóż nowy odcinek wypadł całkiem nieźle, choć daleko mu do tych najlepszych i bardzo dobrych. Mimo dość mętnego scenariusza Rosenbaum całkiem dobrze sobie z nim poradził jak na debiutanta. Oby tylko następnym razem lepiej mu dopisał skrypt, a wcale nie będzie gorszym reżyserem niż Marshall czy O?Hara...

ocenił(a) serial na 8
Grifter

No myślałem, że będzie gorzej ale nawet im się udało. Lepszy od Trespass bankowo. Tyle, że zupełnie nie podoba mi się pomysł z Chloe jako freakiem --to już przegięcie. Bo za chwilę będzie akcja taka, że krowy na farmie Kentów jadły trawę zainfekowaną meteorytem i potem wydały zainfekowane mleko, które Martha sprzedała do sklepów i wszyscy mieszkańcy się zawirusowali , poza tym, może jeszcze wprowadzić motyw kryptonitowych zapraw murarskich , no wybudują sobie ludzie dom z cegieł z domieszką kryptonitu i teraz duchy zmarłych będą z grobu powstawać -- panowie i panie oto nowa historia "Smallville season 10". Bez przesady, pomysły z kryptonitem zaczynają mnie wkurzać. Mimo, wszystko w odcinku można znaleźć kilka plusów, szczególnie rozmowa Lexa z Laną, w której widać, że na dziecku mu w ogóle nie zależy ani na niej samej. Piękne kłamstwa łysola, intrygi to jest to...

No i kolejny plus.... Obudzili się ...ludzie Clark posiada moce... heh bo już myślałem, że to zwykły człowiek. W tym odcinku dostaliśmy prawie po trochu każdej.

Ocena 4 ----ale bardzo naciągane za Chloe odemnie. Powinno być 3 + .. motywu Krypto Chloe nie wybaczę....

MackKL

Odcinek nienajgorszy jednak mnie już to nudzi,że wszystko co złe w tym serialu nazywa się "Lex":/ chociarz przyznam,że pod koniec się przestraszyłem tego wzroku.Brrr.:D.Zgadzam się z Mack'iem,że lekko już przeginają z tym meteorytem no,ale podejrzewam,że nie mają już czego wymyślić.Podobała mi się scena ala doktor Queen-Clark powinien dać jeszcze Chloe jakiejś Whisky tak jak w westernach żeby nie bolało:D Ogólnie może być,ale zawsze mogłoby być lepiej.

PS. Wreszcie dali jakąś piosenkę na koniec odcinka.W 6 sezonie bardzo mało jest piosenek.Tęsknię za 1 i 2 sezonem kiedy to każdy odcinek kończył się spotkaniem Lany i Clarka w stodole i super dobraną piosenką...