Może nie aż tak bez sensu.;) Dzięki temu Clark zostanie przywódcą grupy, największą nadzieją i może go to do czegoś zmotywuje w końcu.;)
No i nie tak bez sensu, skoro uśmiercili bohatera, który ma gwarantowane kolejne życie (a w zasadzie życia) ;)
Chyba lepiej, że uśmiercili bohatera, który i tak się od rodzi, a przy tym spotka się z ukochaną żoną, niż gdyby mieli uśmiercić np Olivera? :))