dzięki za informacje, jestem w trakcie 4 sezonu i zdziwiłem się trochę, że już wprowadzili Lois, swoją drogę miałem już nadzieję, że Lana zostanie w Paryżu na dłużej :/
To prawda (: Najlepiej dla serialu i samego Clarka byłoby gdyby już nigdy nie wróciła z tego Paryża (: Jej postać wraz z biegiem sezonów robi się coraz bardziej denerwująca i irytująca...Na szczęście są inne wątki które rekompensują marny wątek relacji Clarka i Lany.A od 8-ego sezonu serial diametralnie się zmienia no i jest to początek prawdziwej miłości Clarka (:
Teraz, gdy na to patrzę z perspektywy czasu mogłoby się wydawać, że czekanie aż do 9 sezonu, gdy naprawdę będą oficjalnie razem to strasznie długo, ale to tylko pozory, oglądając serial nigdy tego nie odczułam. Wszystkie sceny z Clarkiem i Lois są świetnie rozpisane i rekompensują oczekiwanie. Jest też mnóstwo świetnych scen i dialogów, w których są w bardzo fajny sposób przemycone aluzje, że przeznaczone jest im być razem.