No tak rzeczywiscie, nie z tego świata nie jest wcale schematyczny ponieważ schematyczność nie może polegać na uganianiu się w każdym jednym odcinku za demonami i duchami które spie*doliły, więc trzeba je spowrotem wysłać do diabła i tak w kółko...

Nigdzie nie napisałem,że nie z tego świata nie jest schematyczne...odniosłem się tylko do smallville i do tego,że jednak w nie z tego świata jest więcej akcji niż w smallville.

Ani ja nigdzie nie napisałem, że ty napisałeś, że nie z tego świata jest shematyczne ani nic w tym rodzaju! :D
Dałem ci tylko do zrozumienia, że jeżeli chodzi o skalę schematycznośći, to takie Smallville(moim zdaniem) nigdy nie dorówna takiemu Nie z tego świata, a co za tym idzie, nie ma nawet po co porównywać ze sobą tak dwóch skrajnie różnych seriali, które jedyne co mają ze sobą wspólnego to gatunek.. O sorry! Jednak nawet tego według filmwebu nie mają ze sobą wspólnego...
Smallville, to "Przygodowy, SciFi", a Nie z tego świata, to "Dramat, Horror"...

Dodam tylko jeszcze, że siłą rzeczy seriale oraz filmy nie posiadające zbytnio rozbudowanej fabuły, muszą to czymś nadrabiać.
Najczęściej jest to właśnie wspomniana przez ciebie "akcja" jak i również ma to miejsce w serialu "Nie z tego świata"...
Co jak co, ale serialowa/filmowa schematyczność nie dorasta do pięt ludzkiej rzeczywistej, kiedy to ok. 85% wszystkich ludzi na świecie rodzą się, uczą, aby w końcu móc pracować(jak niewolnicy za grosze), aby nareszcie w końcu(dosłownym) doczekać "bajkowej" "wymarzonej" emeryturki, na której jednak niestety w większości przypadków ludzi jest już za późno na to, aby pospełniać jakiekolwiek swoje marzenia lub nawet cokolwiek innego/podobnego... także... o.O!!!
To jest dopiero chora i niesprawiedliwa "schematyczność"!! Nie uważasz..? :D