Każdy sezon ma lepsze i gorsze odcinki. Każdy sezon jest całkiem inny, ma totalnie inny klimat, inną tematykę, przez co ciężko stwierdzić, który najbardziej by Ci odpowiadał. Mało tego, ten serial to zupełnie inny serial od 5, a następnie 8 sezonu.;) Smallville to dla mnie 3 seriale.;) Być może dlatego doczekał się tylu sezonów.;) Dla mnie jednymi z najsłabszych numerków są 7 i 8. Z czego w 7, w pierwszą połowę ciężko mi było oglądać, a w 8, pierwsza połowa spoko, druga totalne nudy. Najlepsze sezony to dla mnie: 2,4,5,6,9 i 10 rośnie mi na faworyta. Na 6 epizodów jeden mi nie pasował.;) Taka jest moja opinia.;)

I napiszę jeszcze od siebie, że nie przepadam za bardzo za serią 1.;) Umieściłbym ją jako... jeśli nie najgorszą, to na pewno jedną z najmniej ciekawych w serialu. Gdzieś pomiędzy 7 a 8 serią.;)