tylko we wspomnieniach

niestety nie pojawiła się w normalnej scenie tylko jak już Murdoc napisał we wspomnieniach. ale to już od dawna było wiadome że nie wróci na finał... Szkoda bo strasznie mnie ciekawi co się z nią tak na prawdę stało dalej... :)

A ja się cieszę, ta postać od 4 sezonu była strasznie irytująca i całe szczęście że zniknęła.

ja chciałam ją zobaczyć w finale, tak tylko dla udowodnienia, że Clark jest 'over Lana' ;)

mam tak samo, pamiętając ślub Chloe gdy Clark prawie pocałował Lois po czym poszedł oczarowany widokiem Lany, chciałabym zobaczyć scene jak Lana sobie gdzieś tam stoi z tyłu (przez krypton w ciele) i widzi jak Clark jest Lois, w ogóle słyszałam ,że nie ma ślubu Lois i Clarka :/

''słyszałam ,że nie ma ślubu Lois i Clarka :/''

radze nie czytac spilerow i komentarzy internetowych zanim obejrzysz bo traci sie cala przyjemnosc z ogladania ;) a co do tego slubu to moze jednak ''cos'' bedzie...

no i zgadzam sie, tez chcialabym zobaczyc jak Lana widzi Clarka szczesliwego z Lois :))

Mnie by wystarczyło żeby pokazali lub ktoś opowiedział Clarkowi lub Chloe, co ona robi z dala od Smallville, czy jest szczęśliwa czy pracuje, czy ma kogoś...

ja też.. oj i to jak! W ogóle nie wiem po kiego grzyba ona wróciła na ślub Chloe i to w takim momencie!

lana1990 - a kogo to obchodzi? Prawda jest taka, że postać lany od początku było źle napisana a aktorka tylko pogarszała sytuacje. Z odcinka na odcinek coraz bardziej wkurzała swoją osobą.

ja się zgadzam z Grajczem - była irytująca i mam ją gdzięś