Chodziło o to by odebrać Clarkowi Lanę... Uczucie? Nie wiem czy był do tego zdolny wtedy ;) Poza nienawiścią i żalem nie było w nim chyba nic więcej...

Lex chciał być Clarkiem, więc uznał, że mając Lanę upodobni sie do niego... Lex nie był od początku zły, przecież Clark spotkał w jego głowie "dobrego Lexa" (którego potem zabił "zły Lex"). Myślę, że na swój sposób kochał Lanę, ale punktem zwrotnym w jego postępowaniu był odcinek "Lexmas" - to wtedy wyrzekł się miłości i przyjaźni, choć widział co go czeka, gdyby postąpił dobrze. A wszystko przez ewentualną śmierć Lany...

Lex zazdrościł Clarkowi wszystkiego: rodziny, miłości, dziewczyny. Być może darzył Lanę jakimś uczuciem, ale na pewno głównie chodziło mu o odebranie Clarkowi tego, czego tak mu zazdrościł. Chciał za wszelką cenę tego zasmakować. Za...zbyt wysoką cenę.;)