8 sezon mnie rozczarował kilka razy tym ze Lana powróciła i później znowu rozstała się z Clarkiem a następnie śmiercią Jimmy'iego, ale ciekawy był wątek z Lois. Ciekawe jak 9 sezon....oglada już ktoś?!
Jeśli chcesz znać moją opinię, to 9 sezon w żadnym aspekcie mnie nie rozczarował, ( chyba że chodzi o odwieczny brak lotu Clarka.;) ) a już na pewno cenie go o wiele bardziej niż 8. Znacznie lepiej oglądało mi się ten sezon. W końcu 0 Lany, cofania się w rozwoju ( są raczej kroki wprzód, a nie w tył ) i odcinki, które w większości są jakoś powiązane ze sobą.;) Osobiście polecam Ci 9 sezon, choć mam nadzieje, że 10 ( ostatni ) będzie jeszcze bardziej niesamowity.;) Nawet te gorsze w 9, są nieraz lepsze od tych dobrych w 8.;) Po prostu, bardziej przemyślany i uporządkowany sezon.;)