Alicia się przejmuujesz ? :P głupia pipa była =p chociaż bardzo ładna xD

Eee tam dlaczego głupia pipa?Fajna była.A pozatym przecierz Clark za nią płakał więc chyba coś dla niego znaczyła;)

Głupia pipa .... hmmm no cóż nie mogę się z tobą zgodzić he he.
Alicja nie dość że była ładna to jeszcze moim zdaniem pasowała do Kenta. Musiała zginąć dla dobra serialu, ponieważ Clark musi zostać z Lois. Alicja to postać tragiczna tak samo jak indianka Kyla.
Dla młodego Kenta znaczyła bardzo dużo i zgadzam się że to był bardzo smutny i dołujący odcinek ale konieczny :(

Ej,ale wiecie co zauważyłem?No pewnie nie tylko ja,ale widać,że Tom Welling nie umie wogóle płakać.Bardzo trudno mu uronić łezki.Jedyny wyjątek to właśnie Alicia kiedy poleciało kilka łez.Ja wiem,że to super"hiroł",ale nie wierze że nie mógł się popłakać gdy był na cmentarzu i kładł jej te róże.Przecierz on ją kochał.Sam tak powiedział

P.s. super piosenka leci podczas gdy Clark jest z Chloe na cmentarzu.Musze ją mieć;)A jeśli ktoś chce no to prosze:"Deeper Water" - Minnie Driver.Pozdrawiam