Kolejny nic nie wnoszący i nudny odcinek, miało być śmiesznie a wyszło jak zwykle :)
1,5/6 więcej nie dam !!!!!!!!!!!!!
Trailer Kolejnego odcinka "Checkmate" http://www.youtube.com/watch?v=sB0FeeGu2l4
Co oni próbują zrobić z tego drugie Supernatural hehe ( bez obrazy dla supernatural, który jest moim ulubionym w tej chwili serialem )
Typowy średniak. Zacznijmy od plusów - Clark wykazuje inicjatywę w życiu erotycznym. Nie jest już ograniczony. Brawo. Zod lata i pogrywa sobie z Mercer, która mnie tutaj wyjątkowo nie irytowała. Dobrze, że major odzyskał moce bo to już śmieszne było, teraz nie boją się pokazywać latania - choć nie jest idealne ale jest. Do tego troszkę więcej zdolności Clarka. O lataniu nawet nie piszę, bo szkoda na to czasu. Wiemy jak jest. I to by było na tyle z dobrego co ten odcinek zaoferować może.
Na minus przede wszystkim związek Olivera z Chloe - aż mi się niedobrze robi. Zupełnie mnie to odrzuca. Co za buc wymyślił by ich zeswatać razem.
Silver Banshee - co to kurde ma być? Duch? Mieliśmy już odcinek 4x18 "Spirit"- myślałem bardziej, że będzie miała swoją postać cielesną, a nie przenoszenie się z ciała na ciało. Słaba ta Smallvillowska wersja. Wygląd po przemianie też nie był za fajny.
Lokalizacja w lesie - wow coś nowego. Na plus. Nudzi mnie już glob DP. Ale znów Zod na dachu...
3/6 - tak zagłosowałem w ankiecie i to jest max co mogę dać.
serial zaczyna się porządnie staczać... same odcinki są nudne i nic nie wnoszą by pod koniec postawić nowe pytania, a w ostatnim odcinku sezonu pewnie upchają wyjaśnienie wszystkich zagadek. To nie tak miał ten serial według mnie wyglądać :/
A mnie się podobało to ze clark oberwał po łbie od tej zjawy - co prawda, krótkie to było, ale zawsze :P Szkoda że nikt dawno clarkowi nie spuścił porządnego wp....ol - byłaby jakaś miła odmiana :P
Moim zdaniem miało być śmiesznie i wyszło śmiesznie jak na ten serial. Były różne zabawne sytuacje dobrze zagrane i przedstawione.;) Pomysł na odcinek jednak nieco naciągany, walka krótka, nigdy za takimi epizodami nie przepadałem, aczkolwiek ten oglądało się po prostu...miło. Bez emocji jednak.;) Ode mnie takie 7/10.;)