własnie oglądam 4 sezon i jest wysoce usatysfakcjonowany, niezłe scenariusze do odcinków kazdy odcinek lepszy od poprzedniego i niezłe sceny s-fiction,10 na 10
troche mnie tylko irytuje jak clarke bedąc człowiekiem niezniszczalnym ciągle ma problemy w odcinkach jak na superbohatera zbyt wiele razy był na łasce losu
i ciągle ten kamien zielony który go osłabia jest wszedzie takjakby go w sklepie sprzedawali,
denerwujje mnie tez lana która udaje taką niesmiałą cnotke co przez 4 sezony nie dała sie pocałować clarkowi bo jest taka niewinna a jak pojechała do francji to po miesiącu juz miała innego w objęciach./
Lionel i lex i ta ich dziwna wojna miedzy sobą tez jest niezła trzyma poziom serialu.
ogladam dalej........