PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=90364}

Tajemnice Smallville

Smallville
2001 - 2011
7,1 36 tys. ocen
7,1 10 1 36409
6,8 11 krytyków
Tajemnice Smallville
powrót do forum serialu Tajemnice Smallville

serial był dobry ale tak gdzies do 3 sezonu, potem takie cuda sie tam działy, ze z oceny 10/10 zmieniłem na 1/10

ocenił(a) serial na 6
BlackShit

no wiesz. W końcu serial musiał pójść w takim kierunku by doprowadzić Clarka do bycia Supermanem.

ocenił(a) serial na 8
BlackShit

Dobrze mówisz.

Kręcą, kręcą. Ma być jeszcze podobno 9 sezon. Obecnie jest połowa 8.

MackKL

Niewiele kosztuje czasu i energii spojrzenie do górny strony, gdzie widnieją linki do DZIEWIĘCIU sezonów...
Aktualnie emitowany jest 9 sezon.

ocenił(a) serial na 8
toporminator

Faktycznie. Już mi się to porąbało. 1 raz wprowadziłem w błąd za co przepraszam.

użytkownik usunięty
MackKL

Ha, uwielbiam takich mądralów jak blackshit i dwulicowców jak MackKL.
Powiedz mi Blackshit, czy te pierwszy 3 sezony, które tak bardzo Ci się podobały to gdzieś wyparowały? Czy może należały one do jakiegoś serialu pod innym tytułem?? Chyba nie, a skoro nie, to znaczy, że one również podlegają ocenie. Zobacz więc jaki obiektywizm wionie od przejścia z oceny 10/10 na 1/10. Coś mi się wydaje, że w związku z powyższym, któraś z tych ocen musi być wystawiona przez Ciebie nieobiektywnie. A może Ty nie wiesz, że w skali są jeszcze inne stopnie i widzisz tylko 1 i 10? Tylko tymi dwoma ocenami kierujesz się podczas oceniania filmu czy serialu?
Poza tym, czego Ty się spodziewałeś? Wiesz w ogóle co nieco o historii supermana? Wiesz o kim oglądałeś serial? Chyba nie myślałeś, że w serialu o supermanie on sam będzie walczył z samymi meteorytowymi freakami?:/ Ale o ile brak akceptacji drugiej sprawy jestem wstanie zrozumieć, o tyle obiektywizmu Twojej zamiany oceny w ogóle. Niestety, przez takich jak Ty filmweb robi się coraz bardziej nieobiektywnym portalem.

Co się zaś tyczy Ciebie MackKL. W jednym miejscu piszesz jak to 4 sezon jest Twoim ulubionym, a tu zgadzasz się z gościem, który twierdzi, że tylko pierwsze 3 były super. W późniejszych seriach opowiadana jest historia niemalże supermana. To w końcu jesteś jego fanem czy nie? A może po prostu denerwuje Cię, że musisz tyle serialów oglądać, bo wolałbyś mieć więcej czasu? Jeszcze supernatural masz na głowie. Niestety, przyjmij do wiadomości, że dla niektórych to Smallville jest główną rozrywką i nie musi się kończyć na 9 sezonie, który w porównaniu do tekiego np. 3 jest świetny i mniej bzdurny, wciągający. Niektóre odcinki z 9 są bardziej realne niż jakikolwiek z 3. A to z kolei kolejny dowód na "obiektywność" autora tematu.;)

ocenił(a) serial na 8

"W późniejszych seriach opowiadana jest historia niemalże supermana. "

Obudź się to nigdy nie była historia Supermana. Chcesz supermana sięgnij po komiksy.

No pewnie niektórzy będą walić gruchę na smallville jeszcze przez kolejne 10 sezonów. Wiesz mi przestał stawać już po 5 ;)

W sumie jedynie co mnie w tym serialu trzyma to Lois. Nawet liga już mi się przejadła. Zbyt długo się ta "S jak Smallville" ciągnie.

użytkownik usunięty
MackKL

Masz rację, wiem, to była historia spider mana. W którymś odcinku pamiętam taki moment, w którym jakby pajęczyna mu z ręki wystawała. Zmiany i pewne nieścisłości z komiksem ( co pewnie musiało mieć miejsce ze względu na formę serialu ) to chyba plus. Ja nie lubię jak jakiś twórca nie chce dać czegoś od siebie do produkcji. Weźmy takiego "supermana powrót" Zerżnięte z pierwszej części niemalże wszystko. I po co to? Komu chce się wracać drugi raz do tego samego, dla lepszych efektów? Daj spokój. Uważam, że do tego momentu każdy sezon skutecznie pokazuje przemiany i zmagania głównego bohatera, co nie oznacza, że jestem za tym by serial ciągnął się w nieskończoność. Niech zakończą na tym 10 sezonie, bo Clark jest już prawie esem.;)

ocenił(a) serial na 8

Ta naprawdę ten serial powinien się skończyć na max 4 sezonach, a Lois w ogóle nie powinno w nim być. Tylko powinna pojawić się na końcu. Skoro już jednak jest I will enjoy this moment ponieważ jest bardzo fajnie przedstawiona. A całe czary mary z Doomsday'em którego Clark spotkał przed tym jak się stał supermanem są po prostu niesmaczne. W tzm serialu zawsze było sporo pierdoł (1 sezon w szczególności), cudownych zastosowań kryptonitu itp pierdoł. Jednak teraz zrobił się z tego chory kosmos po prostu.

ocenił(a) serial na 5
MackKL

Popieram. Ale to naprawdę MAX. Sezon 1,2,3 im kolejny tym lepszy. Sezon 4,5,6... im kolejne tym gorsze. Szkoda tego serialu. Ale póki ludzie "oglądają", nie przestaną kręcić i będzie z 1000 odcinków.


Oglądają umieściłem w cudzysłowiu bo nie mam pojęcia skąd stacje telewizyjne wiedzą, że np. na TVNie "Na Wspólnej" oglądało 50000 osób a Smallville 1000. Przecież nikt nie sprawdzi tego i tak można każdy serial zniszczyć...

M

ocenił(a) serial na 5
Luku

"Chory kosmos się zrobił z tego"- dokładnie! Dlatego przestałem oglądać. Te sprawy kryptonitowe z sezonu pierwszego były jeszcze nienajgorsze w porównaniu z tym co teraz się dzieje.


Dlatego np. ja jeżeli miałbym wybierać serial o Supermanie stawiam na Lois & Clark. Przypominam sobie tylko jeden odcinek w którym pojawił się jakiś kosmita (zmieniał się w inne postacie). Zawsze "eS" walczył z przestępcami lub ratował ludzi.

ocenił(a) serial na 3
BlackShit

racja nie da się już tego oglądać . przegięcie pały , dziw bierze że ludzie się decydują jeszcze w tym grać i oglądać.

użytkownik usunięty
MrShadow

hmm
Moim zdaniem każdy sezon miał odcinki pod tytułem "chory kosmos", a to, że z sezonu na sezon był coraz bardziej chory to już inna sprawa.;)
Jest to serial sciene fiction więc trzeba podchodzić do rzeczy tam umieszczanych z dystansem. Ja oglądając 9 sezon widzę tam odcinki, które bywają bardziej realne od niektórych z 3 czy nawet pierwszego.
Odnośnie "Lois i Clark", świetnie. Co superman tam robił prócz latania w kółko i ratowania ludzi. Z jakimi problemami się stykał? Są one śmieszne w porównaniu ze Smallville i co z tego, że serial staje się coraz bardziej sciene fiction i tak jest poważniejszym i ambitniejszym dziełem od jakiegoś "Lois i Clark".
A propo. W 9 sezonie nie było jak dotąd niczego z kryptonitem, prócz metalla, który...jest postacią znaną z komiksów o supermanie.;)

ocenił(a) serial na 9

9 sezon jest lepszy niz 1,2 czy 3

użytkownik usunięty
jesse_b

Odświeżam sobie właśnie Lois i Clark i muszę przyznać, że zmieniam zdanie o serialu. Aż dziw bierze, ale jestem wstanie docenić go jeszcze bardziej niż za młodu.;) Nie zmieniam jednak zdania wypowiedzianego tu wcześniej. Lois i Clark to lekka, wzbudzająca dość niewielkie emocje produkcja. Bliżej jej raczej do komedii romantycznej, niż poważnej historii o Esie. Dobrze, zagrana, oddająca ducha prawdziwego supermana, ale to wszystko. Smallville jest zupełnie inne, nie mówię już lepsze, inne, dlatego nie powinno się go porównywać. Wybieram Smallville, gdyż dzięki temu serialowi mogłem więcej niż polubić supermana. W Lois i Clarku jest super silny wewnątrz i z zewnątrz. Jest pewien swoich przekonań, bardzo ukształtowany jak każda postać w tym serialu. Smallville pokazuje, że zanim stał się taki "super", musiał przejść przez wiele prób, zawodów, zawahań, testów, rozczarowań, wątpliwości. Aktorzy dobrze odgrywają emocje, ale pod tym kątem naprawdę mają co grać w Smallville.;) Super serial o supermanie. Drugi taki nie powstanie, ale ten totalnie zmienił moje podejście do tego superbohatera...na lepsze. Może dlatego, że opowiada o tym co przed.;) Mam nadzieje, że w ostatnim sezonie pokażą w końcu 'super' kolesia. Za długo już się Clarka nabiegał w tym serialu.;)
Mack, to że Tobie się przejadł po 5 sezonie, nie oznacza, że staje się coraz gorszy.;) 6 sezon był w porządku, a 9 jest nawet więcej niż w porządku...może poza nielicznymi wyjątkami.;) Choć z pewnością dla mnie było ich mniej niż dla Ciebie.;) Czasem po prostu lepiej przymknąć na coś oko i lepiej się bawić w trakcie oglądania, ten kto tak robi ma lepiej po prostu.;) Oczywiście są pewne granice...dla każdego.;)

Oglądałem dawno temu ten serial (jak pojawił się w polskiej TV). Fajnie, pokazanie młodzieńczych lat supermana. Realne życie z nierealnymi mocami i konfrontacja tych dwóch sprzecznych płaszczyzn i jak on sobie z tym radzi.
Potem z braku czasu wybiłem się z rytmu i przestałem śledzić.
Teraz co jakiś czas wpadam przez przypadek na jakiś odcinek i.........k-wa mać co to się tam dzieje :/ Jakieś wędrówki do innych wymiarów, podróże w czasie, ta Lane ileś już razy zmieniała chłopaka, nagle jest z Luthorem potem znowu nie jest...k-wa...jaka pieprzona papka się z tego zrobiła :/ Kosmosy dla szczeniaków, a wenezuela dla fanów tasiemców :/

użytkownik usunięty
rhotax

Wątek Lany wszystkim ( może prawie...) oglądającym przestał się podobać bo był przeciągany na siłę, tak samo jak jej obecność.;) Jeśli chodzi zaś o związek Lany z Luthorem, to akurat był to dość fajny i znaczący wątek, gdyż pokazywał iż Lexowi zawsze zależało na tym co posiadał Clark i gdy mu już to zabrał, spokojnie mógł zrezygnować z przyjaźni z nim.;) W tym wątku należy dopatrywać się drugiego dna. Był to romans Lany bardziej znaczący niż wszystkie z sezonów 1-4.;) Jeżeli zaś chodzi o pogłębiającą się fantastykę, to twórcy wprowadzali ją z braku pomysłów. Takie jest przynajmniej moje spostrzeżenie. W pewien sposób chcieli też uczynić klimat bardziej komiksowym, dlatego często przeginali. Całe szczęście jest to kilka odcinków w seriach 7,8. Po czasie Smallville powracało na swoją orbitę i teraz dość prosto zmierza ku finałowi. Lana odeszła, wraz z nią wenezuela, ( ileż osób na to czekało ) Clark jest ze swoją życiową wybranką, fantastyka jest większa niż w sezonach 1-4, ale przynajmniej trzymają się głównego wątku i jest to robione wyraźnie z powodów komiksowej przyszłości supermana oraz wprowadzaniu potężniejszych przeciwników na jego drodze. Czyli podsumowując, serial jest bardzo długi i bardzo...różny. Jedni znoszą te zmiany lepiej, inni gorzej. Jak dotąd wyemitowano 9 sezonów. Dwa, do których mam jakieś zastrzeżenia to i tak niewiele w konfrontacji z całością serii. Mam nadzieje, że ostatni sezon będzie skupiał się przede wszystkim na ostatnich krokach ku dojrzałości Clarka, a nie skokach w bok i wątkach mniej ważnych. ( Jako całość, uznaje serial za bardzo udany, dobrzy by było jednak utwierdzić się w tym przekonaniu dzięki świetnemu, wynagradzającemu długie czekanie finałowi.;) ) Czasem się starał, ale nie zraził mnie do siebie.;)
Myślę też, że lepiej się ogląda bez dziur w oglądaniu. Jeśli się nie wie skąd bierze się dana rzecz w serialu ( nie było czegoś takiego jak drugi wymiar w Smallville ) to ogląda się jeszcze gorzej.;)

użytkownik usunięty
rhotax

Poza tym "Smallville" nawet w słabszych sezonach skacze z wątku na wątek. W jednym odcinku przez cały epizod jest totalny kosmos, a w drugim, prócz postaci Clarka prawie w ogóle nie ma fantastyki, bądź jest zupełnie o czymś innym, także i tak się przytrafia. Superman ma wiele "kosmicznych" problemów, ale lepiej wygląda to w komiksie czy bajce. W serialu tego typu treści są trudniej przyswajalne. ( przynajmniej niektóre.;) )
Zresztą w "Lois i Clark" też jest wiele słabych odcinków. Może Innego rodzaju, ale różnych, głupich pomysłów też jest tam co niemiara,;)

użytkownik usunięty
rhotax

Proszę bardzo patrzę...i co widzę?? W "Lois i Clark" również był motyw z podróżami w czasie. W "Lois i Clark" nie był tylko jeden kosmita, ale cała armia, na czele z Generałem Zodem. Mieli nawet własna stację w kosmosie. Mało tego, tych zwykłych przestępców wcale nie jest tak dużo. Albo mają niezłe gadgety ( Zamrażanie osób za pomocą światła ), albo są jakimiś dziwakami, ( Matallo, super inteligentne bachory...WTF? ) także tego argumentu raczej bym nie podawał.;) Są to po prostu dwie różne formy serialu i kwestią gustu jest to, którą się woli. Lubię obie formy, ale moje główne zainteresowanie kieruje się jednak w stronę Smallville.;) Smallville ma...po prostu zbyt wiele odcinków...ale w każdym sezonie tego długiego serialu znajdą się jakieś perełki...i to niemało.;) ( A ma ich przecież aż 9...właściwie można już powiedzieć, że 10.;) )