Nie mogę z tej prokurator… Kobieta z wyższym wykształceniem, która zawodowo ma do czynienia ze sprawami, w których używa się broni, a relacjonując sprawę, za każdym razem mówi: „szczał”, „szczały”, „poszczałowe”, „rany kute”.
No „rynce opadajom”, pani Małogsiu. :(
Jestem mile zaskoczona widząc tak doskonale przygotowany polski serial o takiej tematyce. Wszystkie sprawy były bardzo interesujące a mimo to nie tak bardzo znane; bardzo dobre wrażenie zrobiło na mnie poprowadzenie narracji, wprowadzenie osób powiązanych ze sprawą profesjonalnie od strony śledztwa, wyroku oraz czysto...
więcejZa śledztwo w tej sprawie, to powinno polecieć kilka głów w policji, a ten lokalny policjant jeszcze się chwali determinacją.
Żadnego dochodzenia, nie sprawdzenie nawet oczywistych podejrzanych z lokalnego półświatka, ten tatuaż to już w ogóle absurd. Pies rzekomo otruty, a dostał obuchem w łeb. Znaleziony samochód,...
Pani prokurator Dziewońska… Polski język, trudna język?
” trzy rany poszczałowe, z czego jedna rana oddana była (??) w głowę” (…)
„rany kute szyi i tułowia”
Czym? Kilofem ktoś kuł?
Z całym szacunkiem do pani wykształcenia i doświadczenia, ale naprawdę podchodzi pani tak nonszalancko do sposobu wypowiedzi, tym...
Zwyczajny bym powiedział. Nie ma tu nic bardzo zaskakującego, jakichś niezwykłych spraw. Dobrze się to ogląda, najlepsze są dwa ostatnie odcinki. Poprawnie wykonany, choć mało dla mnie osób, znających ofiar lub przestępców bo w każdym odcinku widzimy tylko wypowiadających się policjantów, prokuratorów i dziennikarzy,...
więcej...też strasznie raziły mnie słowa pani prokurator typu:"zaszczelił"..."szczał" itp.
Słuchać takie słowa z ust (mam nadzieję!) wykształconej pani prokurator,to totalna "popelina"!....jak to się kiedyś mówiło.