True story!

ja chyba ten początek znam na pamięć xD Ale lubię głos mamy Cassie ;)

yeep:]

hehe, mialam to samo z TVD i Stefanowym: "For over a century, I have lived in secret. Until now, I know the risk but I have to know her." ;D

Tez tak mialam :D

Ciężko tego nie usłyszeć kiedy ogląda się ten serial :] Mi tam to nie przeszkadza :)

Ja tam nie lubię tej kwestii Faye zaraz po tym :P

A mi się właśnie ta kwestia Faye podoba : you're witch full blooded 100% witch

jakoś nie zwracam na to uwagi;D ale najbardziej to mnie tak denerwuje Adam ze nie mogę! Wielki psycholog, tak mi gra na nerwach!! nie chce nikogo urazić ale no drażni mnie...

Adam..jest taki nijaki.
Diane lubię ale po co się tak okłamuje,widać że kocha Adama on kocha ją,po co zrywali jak ich ciągnie do siebie.
Jeju to wkurzające.

Nie jesteś sam/a mnie ten Adam ciągle irytuje, najgorsza postać z tego serialu. Szkoda że to nie go utopili :P.

sam, sam;D taką samą myśl mam jak go widze w tym filmie! Wolałbym zeby Cassie była z Jakem a nie z tą niemotą emocjonalną! masakra...

świetnie powiedziane niemota oooooooooooooo jak mnie denerwuje ten chłopak chociaż Cassie też czasami gdy nie umie sama podjąć decyzji tylko zawsze musi się pytać o zdanie Adama mogliby w końcu zacząć się jakiś gorący romans z czarną magią między Cassie a Jakiem :D

Dobrze że go nie utopili bo by nie było trójkącika, a tak jest trochę więcej emocji. Ba! Gdyby nie utopili Nicka to by wogóle Jake'a nie było! Ogólnie nie przepadam za Adamem, ale z Cassie to jakoś zdzierżę, ale i tak wolę żeby Cassie była z Jake'iem...Tak, wiem - moje myślenie jest skmplikowane... Uważam że to Nick był najnudniejszą i najgłupszą postacią...

Widzę, że nie tylko mnie denerwuje ten cały Adam ;D

Widzę, że nie tylko mnie denerwuje ten cały Adam ;D

o kurcze a myślałam że tylko mnie to irytuje XD też nie mogę tylko ścierpieć i zawsze jak włączam nowy odcinek czekam że mnie zaskoczą nowym początkiem a tu dupa... choć w ostatnim odc skrócili to do jednego zdania więc może jeszcze troche i wytną to całkowicie :D

Tak samo jak ze Stefkiem w VD.. i know the risk but i have to know her

Mnie tez wkurza ten poczatek:)

O tak mnie też to denerwuje i zgadzam się co do Pamiętników Wampirów i "For over a century, I have lived in secret. Until now, I know the risk but I have to know her." I szczerze w TVD bardziej mnie to denerwowało niż w The Secret Circle.:) Tutaj też jest wkurzające, ale do zniesienia, ale w TVD to było okropne. I ten głos Paula....;/

W najnowszym odcinku tego nie było !!! Jeśli nie miałam skróconej wersji xD

Było ale krótko..

Była tylko pierwsze kwestia, ale wreszcie zrozumieli żeby to uciąć ;P

Popieram :D Też mam dość tego początku, gdyby nie fakt ze ten serial jest tak dobry to bym sobie darowala :p

No mnie też to irytuje, dlatego zawsze przewijam ten początek. :)

Ja ogólnie nie lubię tego początku przypominającego poprzednie odcinki. W Pamiętnikach tylko oglądam, żeby jak najdłużej cieszyć się ich twarzami. XD

Ja w pamiętnikach też zawsze przewijam. Jako że zawsze oglądam wszystkie odcinki naraz to można mieć dosyć w kółko tego samego.

Zgodzę się. Początek zabiera czas antenowy do odcinka, a zawsze można by dodać jakąś dodatkową scenę do scenariusza.