Trudniej by było znaleźć dobrych aktorów pasujących idealnie w te opisy. Podejrzewam, że będzie więcej zmian w serialu bo często tak się właśnie robi. Chodzi o to żeby osoby które przeczytały książkę nie czuły, że to znowu to samo, nie oglądam bo wiem jak to się skończy.

hahahahahahahahahahahahahahahahaahahahahahahahha..............
nie no powaliłaś mnie na ziemie tym żartem :)
Twoim zdaniem mieli wybierać aktorów w taki sposób żeby ich kolor oczów i włosów pasował do tych w książce?
Ja się nie znam ale słyszałem plotki że aktorów wybiera się bo najlepiej potrafią zagrać daną postać a nie dla tego że mają odpowiedni kolor oczu :)

W tym chyba nie chodzi o to żeby zrobić serial dokładnie tak jak książkę...

:D
Mam gdzieś jak wyglądają tam postacie , a można wiedzieć tak mniej więcej o czym ten serial ???

Zmiany w Pamiętnikach wyszły akurat na dobre, i to nie tylko te związane z wyglądem - przykładowo sama Elena (w książce było coś w stylu, że była "ikoną mody liceum" - niedokładnie te słowa, ale ten sens, straszne, o wiele lepsza jest serialowa Elena).
Po jakimś czasie może się okazać, że i te zmiany wyszły serialowi na dobre.
Owszem, aktorów wybiera się dlatego, że dobrze grają, ale czy nie jest tak, że określają, że szukają np. wysokiej brunetki do roli drugoplanowej itp.? Mi to nie przeszkadza, a przynajmniej nie do momentu, gdy gryzie się fabułą (tak jak kolor oczu Harry'ego Pottera, to akurat było dość istotne, a wystarczyło założyć soczewki lub podkolorować komputerowo - i tak przecież podrasowywali większość scen), jednak rozumiem, że fanów książki może to irytować, bo inaczej wyobrażali sobie postacie.

Kiedyś też się czepiałam takich szczegółów, ale teraz mi przeszło. Jednak, dlaczego uśmiercili w serialu mamę Cassie i serial ma się rozgrywać w Chance Harbor, a nie New Salem?? Tego nie rozumiem. Takie szczegóły mogli zostawić. Tak przynajmniej wyczytałam, ze ma być.
Mimo wszystko Thomas Dekker bardziej pasuje mi do Nicka niż do Adama.

to nie ma byc serial IDEALNIE odwzorowany na ksiazce tylko po prostu 'ZACZERPNIETO' fabule z ksiazki (i tutaj scenarzysci/producenci moga robic co chca z wygladem postaci czy zmiana wydarzen 'zaczerpnietych' z ksiazki- na pewno nie wszystko bedzie tak jak w ksiazce..)

no właśnie, zgadzam się z przedmówcą. przecież to tak samo jak z pamiętnikami wampirów, zaczerpnęli postacie i nic wiecej ;) ja w sumie sie ciesze, nawet lepiej.

Zobaczymy jak to wyjdzie. Pamiętnikom wyszło na zdrowie. Oby tu też tak było. Jednak pomijając wszystko to jakoś zawsze inaczej wyobrażałam ulice "czarownych"I jeśli tak wygląda rozpadający się dom babci Cassie, to ja nie wiem w czym mieszkam :P:D

:) tak samo jest z Pretty Little Liars Fabuła serialu jest zaczerpnięta z ksiązki ale przecież nie da sie wszystkiego ODWZOROWAĆ .. niektore watki w ksiazce moga byc nudne przedluzac 'akcje' w serialu i ciagneloby sie to miesiacami ;p a tak scenarzysci wybieraja co im sie podoba dodaja cos od siebie (zeby ludziom sie podobalo) no i mamy HIT! -w przypadku PLL ;p. Np w ksiazce (<-PLL) Hannah po wypadku lezy w spiaczce (przez jakis czas) ale scenarzysci odrzucili to bo by tylko przedluzalo niepotrzebnie cala fabula wiec jej rekonwalescencja trwala przez 1 odc a tak chyba musialaby lezec przez kilka odc co = NUDY ;p;p.
Dla mnie Secret Circle zapowiada sie ciekawie i troche mrocznie -co akurat lubie, ta muzyka ktora Cassie nucila i puszczona byla na poczatku i koncu odcinka JEST GENIALNIA czyt CREEPY ;p !

ja tam się cieszę, że nie idą wydarzenia jak w książce, bo kto czytał (w tym ja) nie miałby żadnego zaskoczenia i chęci z oglądania... co to za oglądanie, wiedząc, co dalej się wydarzy. ;)

dokładnie ;p

jak by serial był za bardzo podobny to ja osobiście bym nie oglądała. książka jest beznadziejna

Jak nazywa się książka do tego serialu?? tak samo jak serial The Secret Circle??

Tajemny Krąg