Nie do końca. Podoba mi się bardziej przyziemna akcja, normalni bohaterowie i dwójka utalentowanych aktorów na pierwszym planie - L. Jackson i Mendelsohn. Tylko to wszystko jest okraszone sporą liczbą żarcików, które doszczętnie psują cały klimat.
Fury i Talos powinni występować na stand-upach a nie marnować się jako szpiedzy :]