Zdecydowanie poprzednie wcielenie Piotra bardziej mi się podobało, Sebastian Fabijański dawał sobie świetnie radę ze swoją rolą. Nie wiem, czy był przystojniejszy, ale na pewno bardziej męski. Nie wypowiem się co do osobowości, bo zmienił się aktor a nie postać, w jaką się wcielają, także Piotr musi cały czas być taki sam ;) Wydaje mi się jedynie, że Sebastian był bardziej naturalny i mega wyluzowany, za to Gabryś nijak nie może się odnaleźć w tej roli.
pozdrawiam

mam to gdzieś i jeden i drugi tak samo beznadziejny

Mam wrażenie że wraz ze zmianą aktora zmienili jego chrakter.
Piotr z 1 i 2 sezonu był niesmiały i życzliwy zas Piotr z 3 sezonu stał sie playboyem i w ogóle nie szanuje dziewczyn a jego milosci zmieniają się z odcinka na odcinek...
Z wyglądu fajniejszy jest jednak Gabrys chociaż nie podobają mi się jego "kolczyki"...

To chyba na tyle :]

dla mnie zdecydowanie tamten Piotr, Sebastian Fabiański miał w sobie to coś, nie grał tak sztucznie jak Gabryś, jego osobowość bardziej mi odpowiadała jak i wygląd, jak już ktoś wspomniał Sebastian jest bardziej męski, w jego scenach z Sylwią jak i z Dorotą była odczuwalna taka fajna chemia,

No właśnie zmienili aktora a nie postać ale jego osobowość i charakter się zmieniły, Sebastian spokojny, szanujący dziewczyny, miły, a obecny nie szanuje dziewczyn, zależy mu tylko na seksie i jest zbyt pewny siebie, nie zależy mu na dziewczynie tylko na tym żeby ją zaliczyć. Co do wyglądu zdecydowanie lepiej mi się Sebastian podoba.

Zachęcam kolejne osoby do dzielenia się przemyśleniami. Dziękuję za Wasze wypowiedzi. ;)

Mi również wydaje się, że Piotr którego grał Sebastian był bardziej wyluzowany, oczywiście o wiele bardziej życzliwy i skromny.
Gabryś jest niestety słabym aktorem i trochę nie umie jakoś się wczuć w tą rolę. Nie podoba mi się również to, że jako Piotrek staje się mniej życzliwy i jak już ktoś wspomniał niezbyt miły dla dziewczyn, zresztą nie tylko...

Musze przyznać, że Gabryś baardzo ładnie tańczy i ,że jest przystojny, ale chyba wolałam Sebastiana. : ))

nowy piotr jest do bani !!! ; /
męska dziwka . chamski i traktuje dziewczyny jak szmaty . pieprzy marcie że powie Dorcie a gdy ona idzie to ten pyta'' to co Dorka nie będzie już wgl gadać ? no helloł !! ; / dobrze ze ona z nim do łóżka nie poszła !! ; /
a poprzedni Piotr fajny szanował dziewczyny i wgl lubiłam jego nieśmiałość . i był ładniejszy niż ten obkolczykowany babiarz; /

A dla mnie teraz to nie tylko Piotr jest zupełnie inny, ale i cały serial. Zaczynając od Piotra - pytanie o to, które jego wcielenie bardziej się podobało, jest trochę bez sensu. Każdy przecież przyzwyczaił się do postaci odgrywanej przez Fabijańskiego i ciężko wyrzucić ją z pamięci. Nie wyobrażam sobie, że ktoś, kto oglądał dwa poprzednie sezony, wskazałby Gabrysia. To nie jest Piotr. W ogóle cały serial mocno obniżył loty. Wszystko, co podobało mi się w poprzednich częściach, zostało zaniechane. Właściwie wszyscy bohaterowie stracili coś z dawnych siebie. Nie wiem tylko, czy to wymysł scenarzystów, czy też z powodu licencji, ale ten serial zrobił się nudny. Nie ma już tych miłosnych dylematów Piotra, jego przyjaźni z Antonim, w ogóle nie zostały pokazane jego obecne stosunki z rodzicami, a on sam jest pusty i żałosny. Ale także Sylwia się zmieniła. Dotąd nikt jej nie lubił, szczególnie Dorota, a teraz nagle zawiązuje się między nimi nić przyjaźni, a Sylwia na dodatek umożliwia jej spędzenie nocy z Piotrem w ich pokoju. Śmieszne. Poza tym kiedyś była dość wyraźnie zaznaczona rywalizacja Sylwii i Doroty o względy Piotra, a teraz miejsce tej pierwszej zajęła Marta. Mam też wrażenie, że scenarzyści tak naprawdę nie mają za bardzo pomysłu na wątki Marty i Mirona, a chcą na siłę ubarwić serial. Za mało jest Kuby i Rafy, a to podobno jedni z głównych bohaterów (ale z tym problem był od początku trwania serialu). Zupełnie nie odpowiada mi Inga do szaleństwa zakochana w Jerzym. Brakuje mi dawnego Roberta. Alicja też zrobiła się zbyt nudna i prosta. Tylko jedno mnie przekonuje - wątek wspólnego mieszkania Krzysztofa, Jerzego i Bernarda.

powinni wprowadzić akcje ; Jerzy zdradza Inge z Heleną . haha .xd

Sylwia w hiszpańskiej wersji zaprzyjaźnia się z Dorotą , a jednak ten serial odwzorowywany jest na wersji Un paso adelante.

a wiesz coś jeszcze o hiszpańskiej wersji? szczególnie odnośnie tego, jaki tam jest Piotr w 3. sezonie.

PoisonGirl26. Być może masz racje ,że każdy przyzwyczaił się do dawnego Piotra jednakże nie wyklucza to tego ,że komuś jego postać -zarówno z wyglądu jak i zachowania w serialu -mogła nie przypaść do gustu .Być może znajdzie się ktoś komu podoba się Piotr nr 2-czy to ze względu na wygląd czy też jego zachowanie(jakże odmienne -w 3 sezonie). Pytanie było takie ogólne by móc dać Wam "pole do popisu" i nie narzucać zakresu wypowiedzi, nie ograniczać Was tylko do jednego kontekstu postrzeganej sytuacji. Uważam podobnie jak Ty i Wy wszyscy ,że tamten Piotr był bardziej uprzejmy ,szanował kobiety i wydawał się być porządnym chłopakiem(mimo ,że denerwował mnie jego brak zdecydowania).Jeśli chodzi o wygląd uważam ,że obydwaj są przystojni jednakże Sebastian miał coś w sobie(być może przyciągał swoim sposobem bycia) Zgadzam się z Tobą PoisonGirl26 ,że cały serial stracił na wartości. Wszystko się tam poprzewracało do góry nogami. Piotr w każdym odcinku czuje coś do innej dziewczyny i w ogóle jakiś taki jest wyniosły i "cwaniakowaty". Sylwia i Dorota tak nagle przyjaciółki-może dla dobra sprawy podzielą się Piotrem ;). Robert zrobił się kochany - w sumie nie wiem czy to źle czy dobrze. Z resztą wypowiedzi (odnoszącą się do pozostałych bohaterów)w pełni się zgadzam i nie chcę się powielać. Pozdrawiam!

@PoisonGirl26 przypuszczam, że wszystkie zmiany, które pojawiły się w serialu, to wina nowego reżysera. Wygląda na to, że nie umie on dobrze poprowadzić serialu. Bohaterowie stali się płascy, każdy odcinek na siłę mam mieć coś dramatycznego itp. Szkoda, bo drugi sezon pokazał, że naprawdę można w tym kraju nakręcić serial na poziomie. Trudno.

wybierac z dwojga złego to juz wole tamtego Piotra chociaż troche potrafił grac :D

Dziwny jest ten "nowy" Piotr - głupi i tyle!!!

Zdecydowanie Sebastian Fabijański.. Nowy Piotr nie budzi we mnie żadnych emocji. Serial stracił ogromnie po odejściu Seba.

Według mnie wraz z nowym aktorem grającym rolę Piotra zmienił się też jego charakter, obecnie jest bardziej wyluzowany może to i dobrze ale stał się strasznie zarozumiały i pewny siebie. Teraz Robert bardziej przypomina Piotra z I i II sezonu.

Zgadzam się, Robert wyraźnie "zmiękł" za sprawą Sylwii ;D role się teraz odwróciły, teraz nowy Piotr jest starym Robertem, który bzyknąłby wszystko, co się rusza.