Sezon pierwszy, genialny, 9/10. Sezon drugi, juz widac lewacką rękę, sezon 3 to byla kwintesencja dzisiejszego lewackiego ideologizmu.

Pierwszy sezon sie świetnie ogladalo. Była interesujaca fabula, ciekawe postacie, serial byl zabawny, zyciowy, interesujacy.

Drugi sezon juz byl nudny. Czuc bylo zjazd, już pomalu widac bylo zarysy lewackiej ideologii, natomiast trzeci to juz cale show skradla lewacka ideologia. Bylo chyba wszystko o czym mlode komuszki dzis marzą.

Przykre jeat kiedy swiat filmow zamiast tworzyc fikcyjne filmy, to oni przemycaja rzeczywiatoac i to w tak ohydny sposób. Oczywiscie ideologie tylko ta jedna, sluszna.

Gdyby nie lewacka ideologia, dalbym spokojnie 9, tak to daję 3. Swietnie zagrane role glownie Teda i Roya. Genialny byl rowniez Zava. W 3 sezonie spoko byl jamie. Fajny byl zwiazek roya i keylee, no ale jak cos jest spoko to trzeba w glupi sposob to zmienic.

Na minus na pewno ta psycholożka, fsjny byl trent, eopoki znow lewacka jedyna i sluszna narracja nie dala o sobie znac.

Na plus tez nate oraz grubasek w okularach.