zastanawialiście się kiedyś nad ojcem Dereka i Cory? czy był on wilkołakiem? czy zginął/zaginął/zostawił ich jeszcze przed pożarem, w którym zginęła ich matka?
druga kwestia, która mnie dziwi, to nazwisko Dereka, Cory, Talii i Petera. w serialu mówi się, że Peter to wuj Dereka, czyli brat Talii. a mi się wydaje, że tak naprawdę to ich stryj, czyli brat ojca, który też był 'rodowitym' wilkołakiem, ożenił się z Talią ('rodowitym' wilkołakiem) i ona przybrała jego nazwisko. no chyba, że ojciec był Derekowi i Corze bliżej nieznany, opuścił ich tuż przed porodem Cory (bo młodsza, to wiadomo) i nie dał już znaku życia i matka pozbyła się jego nazwiska? a może był zwykłym śmiertelnikiem, z którym Talia wcale nie miała ślubu i aby zachować jakby ciągłość rodu 'wilkołaczego', przybrali panieńskie nazwisko matki i wtedy by się zgadzał fakt, że Peter jest wujkiem Cory i Dereka.