Moim zdaniem to anime to jakieś nieporozumienie. Manga nalęzy do moich ulubionych; ma świetną kreskę, fabułę i bohaterów, a w anime spieprzyli to wszystko. I jakim cudem Cry mogła tak bardzo przywiazac się do Setsuny, skoro widziała go bodajże 2-3 razy ? I kto wybrał tego seyiu dla Katana ?!
No i trzeba mieć prawdziwy "talent", zeby sprawić, ze znielubie Rosiela, Katana i RosielxKatan...
Zgadzam się stuprocentowo.
Jak wielkie było moje rozczarowanie, gdy obejrzałam anime..
Kreskę jeszcze odpuszczę - trudno przebić Kaori Yuki, ale to znaczne uogólnienie fabuły i zniekształcenie charakterów niektórych postaci woła o pomstę do nieba.
A nie zauważyliscie, ze jest to Anime którego grupą docelową są juz zapaleni fani mangi na której się opiera? Ogladajac je pierwszy raz miałam mieszane uczucia ponieważ nie znałam jeszcze mangi i całosć wydałą mi sie nieskłądna. Teraz jednak po jej wielokrotnym przeczytaniu uważam, że są tam przedstawione najbardziej kluczowe wątki z uwagą zwrócona na pewne niuanse i detale których bez mangi nie da sie zrozumieć bądź ich zauważyć. Sanktuarium Aniołów jako animacja jest, jak juz napisałam, nakręcone nie dla każdego widza ale da tego, któy juz zdążył sie zakochać dziejach Alexiel i Lucyfera i wie co ich czeka dalej.
według mnie zadaniem tego ova bylo przyciagniecie ludzi do mangi i celowo te 'reklame' zrobili gorsza zeby zaskoczyc manga, ktora jest ..., wspaniala?
bo dla osob, ktore juz nzja mange to rozczarowanie, ale dla tych, ktore najpeirw siegnely po anime nie jest wcale zle, czlowiek chociaz z ciekawosci siegnie po oryginal, zwlaszcza, ze po 3 odcinkach wszyscy mamy malo:)))