Czy tylko mi brakuje w tym serialu wątków naukowych? Wiem, że jest to serial komediowy, ale odcinek 08x14 pokazuje, że można zaciekawić widza i rozśmieszyć. Jedyne co mnie zakuło w oczy to te wzdychanie Sheldona przy teorii Leonarda. Odniosłem wrażenie, że na siłę chcieli rozbawić widownie. Ale to jedyna rysa w tym odcinku. Chciałbym sezon, w którym nauka przeważa nad popędem i humorkami.