Tylko teraz wynika z tego że johna ściagają 2 terminatory ten z pierwszego odcinka (który się odbudował) i z drugiego bo nie przypominam sobie by został zniszczony

No i bardzo dobrze że dwa, przynajmniej jest oryginalnie.

A teraz moja opinia o drugim epizodzie. Ciężko stwierdzić czy był lepszy czy gorszy niż pilot, niemniej nie było źle. Nowy zły Terminator prezentował się lepiej niż pierwszy. Cameron wypadła ciut lepiej (choć i tak uważam że w ogóle nie pasuje do tej roli, Kristanna z T3 była od niej o niebo lepsza nie mówiąc już o Arnoldzie i Robercie). Nowy aktor grający Enrique jakoś nie przypadł mi do gustu. Podoba mi się za to że są już dwa wrogie cyborgi i mam nadzieję że będzie ich więcej. Bardzo mi się za to nie podoba że robią z tego trochę serial młodzieżowy czyli John idzie do szkoły gdzie zapewne będzie przeżywał różne miłostki, wdawał się w bójki z kapitanem szkolnej drużyny itd (oby nie, ale niestety jest to bardzo prawdopodobne).

Co z tego wyjdzie, okaże się wkrótce. Z pewnością obejrzę wszystkie odcinki (przynajmniej pierwszego sezonu o ile drugi kiedyś wyjdzie), bo wychodzę z założenia że jak się zaczęło oglądać film albo serial to powinno się obejrzeć do końca żeby móc wystawić sprawiedliwą ocenę całości. Póki co nie odrzuca mnie od ekranu ale też jakoś specjalnie nie skręca z tęsknoty do kolejnego odcinka.

Ja wychodzę z założenia że legenda Terminatora skończyła się na dwóch filmach Jamesa Camerona i nigdy już nie powróci. Ani żaden film, ani serial nie będą w stanie odtworzyć tego klimatu i treści, chyba że Cameron powróciłby do serii (co jest mało prawdopodobne a i tak obawiam się że mogłoby z tego nic nie wyjść). Jeśli jednak producenci chcą robić nowe filmy czy seriale z Terminatorami mogę mieć tylko nadzieję że będą przynajmniej niezłymi produkcjami rozrywkowymi tak jak T3 (film w starciu z pierwowzorami słaby ale jako osobna produkcja całkiem niezły). Jeśli więc traktować TSCC jako coś zupełnie nowego a nie kontynuację myślę że będzie się można przy nim dobrze bawić.

Jeżeli akcja miałaby by się dalej rozwijać w lepszym kierunku to nowy zły robot musiałby posiadać zdolności przynajmnie 50 % takie jak T-X