Po tym co spotkało to uniwersum po Terminator 2 liczyłem na to, że ten serial będzie ostatnią deską ratunku. Niestety zawiodłem się. Efekty pokroju filmów klasy B. Na dzień dobry już w pierwszym odcinku mamy błąd chronologiczny. Akcja pierwszego odcinka dzieje się w 1999r. Jest tam powiedziane, że Miles Dyson zginął 2 lata wcześniej czyli w 1997r. Jednak akcja Terminatora 2 dzieje się w roku 1995 i to właśnie wtedy zginął Dyson. Dodatkowo nowy cyborg, który czuje miętę przez rumianek do Connora?? Gorzej było tylko w Mrocznym Przeznaczeniu gdzie T800 postanowił się ustatkować. Dodatkowo te podróże w czasie...Jprdle nie dziwię się, że na 2 sezonach się to skończyło. Jak dla mnie terminator skonczył się na alternatywnym zakończeniu z T2. Tyle.