Zauważyłem że wersja niedawno wyemitowana w usa jest troszkę inna od pierwszego pilota preair, którego już od dłuższego czasu można było w necie pokukać.
Hmm, zmieniono chłopa-narzeczonego Sary. Zdecydowanie na plus. Tamten z pierwotnej wersji był jakiś taki zwyczajny, niemrawy.
Różnią się jeszcze kilkoma szczególikami,
w preair jest np scenka po masakrze w szkole, ale nie ma scen rannej Sary.
No i zakończenie, te z preair wydaje mi się lepsze, konkretniejsze, niż to co zaserwowano w nowszej wersji.
Serial generalnie nie jest taki zły, zobaczymy jak się rozwinie...