Może pomijając wszystko inne, co mi sie podobało, a co nie przejde odrazu do tego co mi najbardziej psuło odbiór.
A mianowicie nieudolność terminatorów w zabijaniu. W sensie kurde ile tych scen jak ktoś ucieka.
Terminator to w sumie taki infiltrator-zabójca. I co? Nie potrafi strzelać z pistoletu? Kurde powinien wywalic caly magazynek w chwile i wszystkie kule powinny trafic w sam srodek tarczy dokładnie w te same miejsce z odleglosci 500 metrów. Przecież to nie człowiek, to maszyna. Powinien bez problemu poradzic sobie z odrzutem i celnowaniem. Mało tego, to wszysko powinno dziać sie w pełnym biegu.
W serialu termiatory strzelajo i strzelajo i co? I nic nie potrafia trafic.
Sprawa druga: są obdarzone taka inteligencia, że potrafią mieć żone a nie potrafia po namierzeniu celu sie zaczaic w krzakach? Ok może pierwsze modele jak widziały cel to gnały na oślep. Ale tutaj nie walcza z pierwszymi modelami.
Zreszta strzelanie z broni palnej to jedno. Ale taka maszyna ktora sie nie meczy, biega kulkukrotnie szybciej do człowieka, wytrzymuje wybuchy, postrzały etc jak już dogoni cel to powinna go po prostu złapac i rozerwać na strzepy w pół sekundy. Nie wiem dokladnie, walnać pięścia w czaszke i wyciagnąć mózg na wierzch chyba najskuteczniejsze i pewność, że sie nie uda uratować jednostki bo własnie o unicestwienie umysłu chodzi. W serialu jak terminator jest w zasiegu to zamiast złapac i przemielić proboje jakieś naprawde dziwne manewry, mam na myśli np. strzelanie w jadacym samochodzie z pół metra.
Oczywiscie zaraz ktoś powie, ze jakby zabili Connora w 1 odcinku to by nie było co ogladać. Ale tak może powiedzieć tylko ktos o małej wyobrazni. Mało jest możliwosci? Nigdy nie dać sie odnaleźć. Mieć sobowtorów. Jakies operacje. Chodzenie w kasku 24/7. W zasadzie cokolwiek co ma wiekszy sens niz robot zabójca, który nie potrafi zabijać.
Dziś zacząłem oglądać ten serial i od razu pojawiła mi się nieścisłość albowiem w trakcie T2 connor ma 10lat a w opisie serialu pada informacja,że są to alternatywne wydarzenia które nie uwzględniają T3 ok ale pada tam też info o tym kiedy toczą się wydarzenia w serialu.
Czyli 2 lata później to jakim cudem connor ma tu 15 lat??? Jakaś sugestia czy może ja coś przegapiłem.
Jak dla mnie ten serial nie powinien w ogóle powstać.Wlasnie obejrzalem jeden z odcinkow i jestem zalamany.
Jest parę ciekawych scen walki i rozwiązań, ale ogólnie serial przepełniony tekstami "o boże nie mam już siły tak żyć..".