Oglądałem, co prawda po łebkach parę odcinków. Dla mnie to jest bardzo dalekie od świata Terminatora. To taki Pattison w świecie Terminatora. Gniot jakich mało. Może spróbuje z innym podejściem.
Ale w sumie się nie dziwię. Próbowałem się przemóc dobrą oceną do serialu FireFly i dla mnie to taki sam gniot