Chociaż nie jestem fanem Terminatora oglądłem tylko 2 cześć , która o dziwo przypadła mi do gustu .Serial dla mnie od początku nie byl wybitny . Powiem szczerze że stawał sie co raz nudniejszy wiec nie dziwi mnie decyzja o anulowaniu tego serialu.
Podzielam uwagę. Z początku było ciekawie, dużo akcji, nieoczekiwanych zwrotów, itp. Im dalej, tym bardziej przypominał mi brazylijskie telenowele, gdzie akcji z początkowych odcinków można było ze świecą szukać... Pod koniec serii twórcy próbowali szybko nadrobić braki (nagłe pojawienie się terminatora w celu zabicia córki Catherine Weaver) i inne rzeczy, których nie załatwili wcześniej, a musieli (np. bezsensowna śmierć Derek'a Reese), ale jakoś im to nie wyszło...
Dla mnie ostatni odcinek drugiego sezonu (Born to Run) był ostatnim odcinkiem całej serii. I bardzo dobrze, bo nic dobrego w trzecim sezonie by nie powstało !!!
nie wiem czy to wszystko zrozumiałeś... :))
ale nvm... serial przy odrobinie poparcia ze strony stacji wyglądałby całkiem inaczej ...
5-6 odcinków w 2 sezonie się nie udało ... no ale przy takim budżecie trudno zrobić pełen efektów i emocji 22 odc sezon
Ja na poczatku byłem bardzo sceptycznie nastawiony do TSCC.Koles coś mi tam wspominał że na TVP ogladał serial o Terminatorze i jest dobry to go jeszcze "pojechałem".No bo jak z tak kultowego filmu można robić serial??Póżniej przypadkowo ogladnołem jeden odcinek na AXN nawet nie wiedząc co ogladam.To był ten odcinek co mieli spalić Terminatiora w tym samochodzie- a młody Connor spowrotem go włączył.No i pochłonoł mnie serial całkowicie.Koledze odszczekałem co powiedziałem.
Nie wiem jak duży budżet miał serial. Ale oprócz początkowych odcinków pierwszego sezonu i kilku ostatnich drugiego, można by resztę wyciąć bez skutków ubocznych ;-D
Nie twierdzę, że serial był całkowicie zły, bo był całkiem niezły (chociaż i tak pozostanie niedosyt...). Ale jak na serial sci-fi za dużo było w nim wątków obyczajowych (jak już wcześniej wspomniałem - niczym z telenoweli ;-P
P.S. A niby czego miałem nie zrozumieć...?