PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=369170}

Terminator: Kroniki Sary Connor

Terminator: The Sarah Connor Chronicles
2008 - 2009
7,0 12 tys. ocen
7,0 10 1 12301
Terminator: Kroniki Sary Connor
powrót do forum serialu Terminator: Kroniki Sary Connor

Powazna dyskusja

ocenił(a) serial na 8

Wcześniej ponosiły nas i mnie emocje , ublizaliśmy sobie i zatraciliśmy watek dyskusji . Zacznijmy go od początku w tym temacie . Podawajmy swe plusy i minusy bez stwierdzen w stylu to jest syf , chałą itp. Kazdego z nas ponosiło wiec zacznijmy od początku . Mam duza wiedze na temat swiata Terminatora wiec mozemy ciekawie podyskutować

Marcellus1

Po co mam się rozpisywać po raz kolejny? Co miałem do napisania to napisałem. A że ludzie oglądają ten serial z zapartym tchem to nic na to nie poradzę - mogę im tylko współczuć.

ocenił(a) serial na 8
Omomierz

Widzisz tu pojawia się twój kompleks : To że ci się serial nie podoba twoje święte prawo , ale fakt że wielu osobom się on podoba wywołuje u ciebie takie zachowania źle świadczy o tobie . Uszanuj to że innym się on podoba . Takie skrajne emocje można przyrównac do słuchaczy radia maryja do których się raczej nie zaliczasz. Ten sam poziom tolerancji

Marcellus1

Wybacz, ale to nie jest żaden kompleks tylko prawda. Szanuję to, że komuś może się ten serial podobać, ale najnormalniej w świecie uważam go za serial o bardzo niskim poziomie w sam raz dla ludzi o niskim poziomie inteligencji. Właśnie tutaj pojawia się twój kompleks: jesteś głupi, wiesz o tym, ale nie chcesz żeby inni widzieli;)

ocenił(a) serial na 2
Omomierz

Chcesz rzeczowej dyskusji, proszę

- tytułowa postać głównej bohaterki, nie ma wspólnego nic z oryginalną Sarah Connor. Nie chodzi mi nawet o fizyczne podobieństwo lecz jej charakter. Ta kobieta gra od niechcenia, nie ma w sobie żadnych emocji, które miała Linda Hamilton. Fakt, faktem zrobili z niej super twardziela walczącego z Terminatorami ale zabrakło psychologicznej głębi. Przecież ta kobieta była leczona psychiatrycznie, kilka razy otarła się o śmierć, jej syn jest w pewnym sensie mesjaszem naszych czasów. A co dają nam twórcy? Bezsensowne monologi drewnianej aktorki, która zgrywa GJ Jane.

- Młody John Connor czyli kolejny piękny nastolatek, w ciuchach z najnowszej kolekcji Levi'sa. Jest oczywiście bystrzakiem, zna się na komputerach, odważny i inteligentniejszy od innych ale to tak mdły koleś że w życiu bym nie postawił na to że będzie kiedykolwiek kierował jakąś rebelią. Nie ma w sobie krzty charyzmy, zadziorności. Jeżeli w kimś wzbudza sympatię to tylko w 12-latkach zaczytujących się w "Popcornie" i "Bravo"

- Terminator-nastolatka która chodzi do szkoły. Ewidentny wybieg, ludzi którzy naoglądali sie za dużo "Buffy" "Smallville" "Roswell" i innych seriali o nastoletnich nadludziach. Szczerze mówiąc wymiotuje już amerykańskimi szkołami i ich niezwykłymi uczniami.

- Kolejny czarny agent FBI. Nie wiem który to już serial gdzie sprzymierzeńcem głównych bohaterów jest Afroamerykanin z Federalnego Biura Śledczego. Za taki brak oryginalności kazał bym za karę scenarzyście pisać skecze dla Tadeusza Drozdy w "Śmiechu Warte"

- Debilne rozwiązania fabularne. Robot który robi sobie operację plastyczną i upodobnia się do człowieka, wehikuł czasu ukryty w banku by przenieść bohaterów w przyszłość. Takie rzeczy wymyślałem w wieku 12 lat , teraz wogóle bym się wstydził umieścić coś takiego w jakimkolwiek scenariuszu. A oni umieścili...

- Brak napięcia, dreszczyku emocji, czegokolwiek co mogło by mnie przykuć przed ekran. Zamiast otwartych zakończeń twórcy serwują pseudofilozoficzne monologi Sary. Fabuła nie zaskakuje niczym, chyba że brakiem logiki bądź prostotą rozwiązań.

- Efekty specjalne w dobie dzisiejszej techniki naprawdę mogły by być lepsze nawet jeżeli to tylko serial.

- Jedynym plusem jest chyba postać brata Reesa. Brian Austin Green daje rade. Kiedyś był wymoczkiem w "Beverly Hills 90 210" a teraz zmężniał i wygląda jak prawdziwy żołnierz przyszłości. No i nie jest takim złym aktorem jak reszta.

Wybacz że nie wspominałem nic o żadnym modelu Terminatora ale nie znam się na tym.

Abruzzi

Po co się tak produkujesz? Ten gość prowadzi RPG z Terminatorem! Co my możemy wiedzieć? Przecież Terminatora to my widzieliśmy tylko w telewizji;) Naprawdę chciałbym zobaczyć, jak wyglądałby scenariusz Terminatora napisany przez scenarzystów 'SCC'. Myślę, że pierwszy raz w historii film zgarnąłby złote maliny we wszystkich katerogriach(nawet w ''Film, który z założenia miał być horrorem'').

ocenił(a) serial na 8
Omomierz

Widzisz i tu się twoja ignorancja odzywa , jeśli uważasz też że Rpg jest złe twoje prawo , ja nie podchodze to tego emocjonalnie jak ty który się obuża że Sarach ma grżywke w serialu zaczesaną na lewą strone a nie jak w filmie na prawą . Gdybyś troche bardziej pragmatycznie podchodził do problemu to byś simniej stresował a tak jeszcze wżodów dostaniesz

ocenił(a) serial na 2
Marcellus1

No no faktycznie się chyba trochę naprodukowałem bo zamiast rzeczowej dyskusji czytam o jakieś grzywce i "wżodach". No nic, człowiek uczy się na błędach.

ocenił(a) serial na 8
Abruzzi

Prosze cię o jedno : Nie udawaj ze nie rozumiesz o co chodzi .

ocenił(a) serial na 5
Marcellus1

To może Ty mi odpowiesz, bo nikt tutaj nie potrafił na tym forum.

Dlaczego według serialu zdarzenia z drugiej części filmu kinowego miały miejsce w 1997 roku, a nie w 1994? Nie rozumiem tego zabiegu z przesunięciem tamtych wydarzeń o 3 lata do przodu. Jaki mieli w tym cel? Skoro zakładają, że wydarzenia z 1 i 2 części miały miejsce, to dlaczego te drugie przesunęli w czasie? Dziwne. Według mnie to kolejna wpadka, która wynikła z tego, że twórcy serialu niezbyt dokładnie oglądali filmy kinowe.

Dziękuję za odpowiedź.

ocenił(a) serial na 8
S0LTYS

Miożliwe że masz racje , ale wydaje mi się że poprostu reżyserzy chcieli stwożyć poprostu coś swojego , żeby nie było to pełną kalką filmów ale nawet jeśli to wpadka nie przeszkadza mi to (jak nie niektórym bokownikom o czystość filmu) w oglądaniu serialu

Abruzzi

z tej poważnej dyskusji wynika ze ten serial ma same minusy
ps. obejrzałem wczoraj pierwszy odcinek na axn i niestety to chyba racja

jkparker

Moim zdaniem ten serial nie jest aż taki zły jak go niektórzy opisują. Rzeczywiście brakuje mu wiele, ale ma potencjał, który można wykorzystać. Mam nadzieję ze twórcy zrobią to w 2 sezonie.

Marcellus1

Nie wiem czemu najeżdżacie tak na ten serial. Uważam się za fana serii. Mam w swej kolekcji wersję reżyserską Terminatora 2, zarówno w formacie DVD jaki i VHS. Podobnie jest z Terminatorem 1, ale to tylko normalne wersję. Tę reżyserską (pisana jak extended version) udało mi się ściągnąć. Posiadam oczywiście 3cią część serii. Poza tym mam książkę Randall'a Frakes'a "Terminator 2". Napisałem to, aby na początku pokazać, iż rzeczywiście w miarę znam się na rzeczy. Otóż fakt występują w tym serialu pewne zabiegi, taki jak przesunięcie pewnych zdarzeń w czasie, ale zacznijmy od tego, że ten serial NIE MA NIC WSPóLNEGO Z Terminatorem 3. Dalej, obejrzałem już cały sezon i wg mnie fabuła nie jest zła. Jest dla mnie rzeczą oczywistą, iż Kyle Resse z części pierwszej nie wiedział i nie przypuszczał z pewnością, że kolejni żołnierze zostaną wysłani do przeszłości by wypełnić inne misje. Hm, poza tym pamiętajcie, iż jest alternatywne zakończenie Terminatora 2, w którym wojna nie wybucha. Dwa, w Terminatorze 3 jest powiedziane, iż "dzień sądu" został odwleczony, a "wojna jest nieunikniona", czy musiała się wobec tego zacząć w roku 2006 ? A nie np. w 2015, 2011, czy 2020 ? Oczywiście to czysty zabieg filmowców. Uważam, że aktorstwo nie jest znakomite, ale też nie beznadziejne, kila ról jest naprawdę wyśmienicie zagranych. Garrett Dillahunt, świetny jest jako "terminator", łowca Connor'a. Jest chłodny, obojętny, zachowuje się jak maszyna, tak jak opisywał je w "Terminatorze 1" Kyle Reese. Richard T. Jones jako agent Ellison również super. Ja wiem czy tak pomaga Sarze Connor ? Dopiero pod koniec "sezonu" zdaje sobie sprawę, co tak naprawdę dzieje się na świecie. Może rzeczywiście Sarah Connor jest zbyt wyluzowana ? Ale jest grana przez piękną aktorkę, która nie ukrywa swego akcentu i to mi się w niej podoba właśnie ! Myślę, że John'a Connor'a faktycznie można było lepiej zagrać. Jest zbyt "drętwy". A Summer Glau przyzwoicie zagrała dziewczynę Terminator.
Zanim ocenicie serial, zastanówcie się, powiem szczerze, że także nie byłem zachwycony na początku tym pomysłem, ale jest on ciekawy. Myślę, że warto to obejrzeć. Czekam na drugi sezon !

ocenił(a) serial na 1
czesiek1986

Porównaj sobie człowieku role Arnolda z Terminatora 1 i tego goscia z serialu. "kila ról jest naprawdę wyśmienicie zagranych" - które to role ,bo nie zauważyłem? W ogóle jeden wielki chłam z tego serialu. Jestem fanem dzieła stworzonego przez Camerona. Dlatego trzecia część też wywołuje u mnie odruch "wymiotny"- zero klimatu, zero napięcia, jedno wielkie nic. No i jeszcze ten denny humor i dialogi...
Serial wyłaczylem po 15min. (po prostu scena w której nastolatka-terminator zjadła chipsa była już przegięciem wg. mnie)
Drażnią już mnie te wszystkie nowe kontynuacje filmów z przed 20lat. Zobaczymy jak Indiana Jones sie spisze, bo za niego przynajmniej wzięli sie ludzie którzy odpowiadali za poprzednie cześci (Spielberg i Lucas).
Chociaż Gwiezdne Wojny Lucasa 99-2005 też były skopane moim zdaniem(jemu jednak moge wybaczyć bo umie pisać tylko dobre scenariusze, z reżyserią radzi sobie znacznie gorzej)