PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=369170}

Terminator: Kroniki Sary Connor

Terminator: The Sarah Connor Chronicles
2008 - 2009
7,0 12 tys. ocen
7,0 10 1 12303
5,7 3 krytyków
Terminator: Kroniki Sary Connor
powrót do forum serialu Terminator: Kroniki Sary Connor

ostatnie odcinki są bezsensowne. Jestem fanem Terminatora; filmow i serialu. Pierwszy sezon moze nie był mocny ale sens w tym co sie działo był. Roboty przebrani za ludzi ganiali bohaterów coś tam po drodze zabijali. Cameron sie odzywała. Ogólnie widać bylo ze to kontynuacja filmów i historii w nich zaczętej...
Początek 2 sezonu był również z sensem i o wiele ciekawszy niz pierwszy. Jednak z czasem zaczął się robić nowy serial, który jest jakby o czymś zupełnie innym z inną historią. Cameron już sie prawie w ogole nie odzywa - no może, zgrabna uwaga na caly odcinek 'Ona nie płacze.' Roboty, a raczej aktorzy ktorzy probuja udawac robota pojawiaja sie na 5-6 minut, zeby nie bylo ze twórcy calkowicie zatracili sens serialu. Potem jakieś statki kosmiczne zaczynają się pojawiać, jakies wątki ktore mimo ze ciekawe to jakby z filmów sensacyjnych... Pomysły są ale lepiej uzyc tego w nowym serialu. No i oczywiście dialogi... nie wiem czy tylko dla mnie ale są strasznie irytujące,szczególnie gdy po wypowiedzeniu złotych myśli w trakcie rozmowy z kimś Johna czy Sary Connor, nastepuje 'strzelenie' tej poważnej minki.. Czasem pojawi się coś fajnego i mądrego, ale to głownie z ust np. Johna Henrego. Tak podsumowując to, serial jest niezły ale nie pod względem 'Terminatora'.

ocenił(a) serial na 8
Sined

'serial jest niezły ale nie pod względem 'Terminatora'

Ameryki nie odkryłeś, to spin-off a Friedman(scenarzysta i producent) postanowił z tego zrobić dramat rodzinny, i nie miało to mieć nic wspólnego(poza uniwersum) z hitami kinowymi...

Serial miał złe i dobre momenty, miał nudne i ciekawe...ale miał też momenty triumfu w postaci paru świetnych odcinków...potem nuda, nuda, nuda...odcinki od 13 do 16 nic nie wniosły, ale od 17 jest już bardzo, bardzo dobrze, dzisiejszy odcinek też był dobry, nie tam jakiś genialny odcinek, ale świetny pod względem rozwinięcia fabuły, wg. mnie te dwa Skynet są genialnym pomysłem, i jeszcze ta COLIBA ORGANIZATION, nutka tajemniczości nigdy serialowi nie zaszkodzi, czuję, że i tak zostawią nas bez wyjaśnienia wątków, zrobią furteczkę pod 3 sezon...który nigdy nie nastanie...