PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=369170}

Terminator: Kroniki Sary Connor

Terminator: The Sarah Connor Chronicles
2008 - 2009
7,0 12 tys. ocen
7,0 10 1 12301
Terminator: Kroniki Sary Connor
powrót do forum serialu Terminator: Kroniki Sary Connor

Lindy Hamilton, Edwarda Furlonga, Michaela Biehna, Earla Boena = SCHEISSE.

ocenił(a) serial na 10
Hagan

to nie jest forum Terminatora tylko kronic

Hagan

jak gówno to nie oglądaj to serial nie film zresztą to inne universum sejonara dzordz.

ocenił(a) serial na 8
Hagan

Tak, tylko nie pomyślaleś o tym, że gdyby jakimś cudem udało się skompletować wymienioną przez ciebie obsadę nowy film nosił by tytuł Terminator: Emerytura, albo Terminator: Cyborg po 60 :)

gorczan

Nie zgodzę się z wami dzisiejsza technika jest tak do przodu że jak zrobili terminatora z tej dziewczynki Summer Glau to tym bardziej z emeryta Arnolda.Osobiście serialu nie oglądałem ale czytałem recenzje i widziałem tą aktorkę w innym serialu i filmie Sci-Fi mianowicie serial "firefly" film "Serenity" nie jest to jakaś wybitna aktorka.Pisząc tą wypowiedz nie miałem zamiaru oceniać serialu tylko podkreślić że w dobie dzisiejszej komputeryzacji kina wszystko jest możliwe i wiek nie ma aż tak dużego znaczenia.Raczej główną role grają pieniądze i wizerunek bo nie zapominajmy że pan Arnold Schwarzenegger jest gubernatorem Kalifornii i długo go nie zobaczymy w jakiejś roli aktorskiej pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 10
wilk333

wedle Twojego rozumowania, mniemam, iz do tego filmu nie potrzeba zadnego aktora. Wystarczy tylko podstawic glos i wizerunki postaci i wszystko bedzie kompletnie sztuczne. A my bedziemy myslec....ojej jaki ten Arnold jeszcze mlody... a on ma tyle lat. Napewno u osob, ktore interesuja sie nie tylko kulisami, ale tez tym, co jest poza nimi, nigdy takie brednie nie przejda.

marcin_md1

Skoro ta technika jest taka świetna, to dlaczego nadal nie oglądamy filmów z Humpreyem Bogartem, a Clint Eastwood nie gra już ról w stylu brudny Harry.

ocenił(a) serial na 5
bartek1110

Ta technika nie jest jeszcze taka świetna. Owszem jest możliwa, ale wymaga potężnych komputerów, potrafiących generować tak realne obrazy. Jest do tego czasochłonna i bardzo kosztowna. Za około 10 lat kiedy komputery będą posiadały większą moc obliczeniową, stosowanie tej techniki będzie faktycznie bardziej opłacalne. Aktorzy w filmach nie będą już do niczego potrzebni (poza podkładaniem głosu). Co więcej, wszystko co będziemy widzieć na ekranie, będzie generowane komputerowo. Żadna scena nie będzie kręcona w rzeczywistości. Bo po co tracić kasę na rozwalanie samochodów, skoro można rozwalić ich wirtualne odpowiedniki?

Ale to dopiero za około 10 lat. Obecnie jest to nieopłacalne i często nawet niewykonalne. Tak więc nie ma co się czepiać, że nie zastosowano tej techniki w serialu, który nie ma tak wysokiego budżetu co film pełnometrażowy (w którym apropo zostanie ona wykorzystana - twarz Arnolda będzie zeskanowana i nałożona na twarz Rolanda :)).

S0LTYS

Nie wiem dlaczego wszyscy tak podchodzą do tego emocjonalnie.Odpowiedziałem na pytanie Gorczana który napisał jak by wyglądał aktor po 60 w roli terminatora i tyle.Co do dużych nakładów finansowych to się zgodzę.Jednak aktor wcale nie musi być młody przykładem jest Sylvester Stallone który nie dawno zagrał w filmie ROCKI i RAMBO jakoś bez względu na wiek.Uważam że brak Arnolda w serialu czy też w filmie nie jest zależne tylko od finansów ale również od tego że jest Gubernatorem i raczej jakakolwiek rola aktorska odpada.Jeżeli się nie zgadzacie że takie stanowisko zobowiązuje to równie dobrze możemy porozmawiać w jakiej roli zagrał by pan Ziobro,Palikot czy Kaczyńscy itp :)

ocenił(a) serial na 8
wilk333

A ja odpowiem tak: Owszem jest możliwe wygenerowanie takiego obrazu komputerowo i wcale nie trzeba jakiegoś super komputera, bo obraz fotorealistyczny można stworzyć na wspóółczesnych komputerach i w wielu filmach jest to robione (vide starusieńki Matrix czy władca pierścieni) W niektórych miejscach trzeba bardzo dokładnie się przyglądać by odróżnić obraz rzeczywisty od wygenerowanego komputerowo.

Ale czy takie coś w przypadku Terminatora ma sens? Moim zdaniem nie. Ponadto jeśli teraz zaczniemy żywych aktorów podmieniać na komputerowych, bo taniej, lepiej itp. to za 10 lat seks z drugim człowiekiem zamienimy na seks wirtualny, bo taniej(???), bezpieczniej i starać się nie trza. Kto oglądał film Człowiek Demolka ten wie o co chodzi :)

To, że Arnold jest gubernatorem Kaliforni i dlatego w filmach nie występuje to jedna sprawa. Ale nie porównuj występu w Terminatorze do ostatnich ról Stallone, bo to dwie różne rzeczy. Taki Rambo, czy Rocky to przecież ludzie i nikt się nie będzie dziwował dlaczego dziadek Stallone rusza się wolniej niż 20 lat temu, czy dlaczego w "Rambo" nie ściąga koszulki i nie pręży klaty. A Terminator to przecież maszyna, która powinna wg. mnie raczej powinna się nie starzeć. Bo co, pod wpływem wysokiej temperatury skóra się sfilcowała i mięśnie oklapły? Linia produkcyjna w fabryce Skynetu się zepsuła? A rusza się jak mucha w smole bo dawno oliwiony nie był? Dlatego też nie chiałbym by Arnold obecnie występował w roli Terminatora. Ale nie mam nic przeciwko by Arni wystąpił w nowej części Predatora, Gliniarza w przedszkolu czy czego tam jeszcze.

ocenił(a) serial na 5
gorczan

"Ponadto jeśli teraz zaczniemy żywych aktorów podmieniać na komputerowych, bo taniej, lepiej itp. to za 10 lat seks z drugim człowiekiem zamienimy na seks wirtualny, bo taniej(???)"

Dokładnie tak będzie :) Ale nie za 10 lat. Technika tak szybko nie idzie do przodu. Ale za 30-50 pewnie będzie możliwe generowanie we własnym umyśle świata wirtualnego nieodróżnialnego od realnego. Wówczas dowolny rodzaj seksu z dowolną osobą/osobami będzie możliwy. I ludzie będą to wybierać nie dlatego, że taniej, a dlatego, że bezpieczniej i będzie dawało większe możliwości niż seks naturalny.

S0LTYS

Jeżeli chodzi o aktorów z serialu. Nie grają źle. Ich nie odstępuje poziomem od innych seriali. To, że ich twarze nie są oklepane, wszem i wobec znane, uważam za plus. Szczerze powiedziawszy nie bardzo wyobrażam sobie w roli Cameron - np: Keiry Knigtley, czy chociażby uważanej za jedną z bardziej utelentowanych aktorek ostatnich lat Anne Hathaway. Obsada jest dobra i dobrze sobie radzi. Początkowo Cromartie mi nie pasował. Ten z pierwszego odcinka. Obecny aktor go grający dobrze wywiązuje się z roli terminatora.

ocenił(a) serial na 9
bartek1110

Ja sie juz przyzwyczailem, trzeba tez pomyslec o tym, ze gdyby skynet robil takich samych terminatorów, szybciej by poniosl kleske;) A Arni juz zagrał swoje role, niech odpoczywa za biurkiem. Nie przecze, lubilem go w roli t-800, ale juz w trójce wyglądał nie tak jak powinien:)
pozdro

Hagan

Dokładnie. Terminator powinien skończyć sie na "dwójce" Dalsze, usilnie kręcone "twory" są totalną pomyłką...

Glucik

Tak Glucik na dwójce się skończyło a szkoda.Trójka to już nie to samo było no ale cóż pozdrawiam :)

ocenił(a) serial na 8
wilk333

Popieram wasze zdanie. Różnimy się jednak tym, że ja wolę oglądać jak to nazwaliście "twory" w świecie Terminatora niż nie oglądać ich. Nie wyznaje zasady, że zbezcześcili oryginał, bo to dla mnie głupota. Wiadomo, że każdy kolejna produkcja jest gorsza od oryginału (ale są wyjątki, co tylko potwierdza regułę :)), ale nie znaczy to, że dalej nie może dostarczać solidnej porcji rozgrywki.

gorczan

W pełni się zgadzam. I ja oglądam i pewnie będe ogladał wszystko co nakręcą z "Terminatorem" w tytule. Mimo, że serial nie powala, czekam na 5 odcinek z niecierpliwością... A może czymś jednak zaskoczy.