Zapraszam do dyskusji na temat TSCC i nie tylko w kolejnym wątku z serii "W oczekiwaniu na sezon
trzeci" zapoczątkowonej jeszcze w czasie premiery "Kronik Sary Connor", a będącej już taķą naszą
małą lokalną tradycją ;)
Pamiętacie jeszcze moje opowiadanie "Crazy Times"? Jakież było moje zaskoczenie kiedy dziś dostałam do niego nowego reviewa, wow. Tyle lat już minęło, a gdzieś tam nadal czasem znajdzie się ktoś kto to przeczyta. Szok ale bardzo pozytywny :) A tak w ogóle to właśnie zdałam sobie sprawę jak ten cas szybko mija. Kroniki anulowali już LATA temu, matko... Czasem mam wrażenie, że to było miesiąc temu....
Pamiętam, pamiętam. Dobrych rzeczy tak łatwo się nie zapomina ;) Fajnie, że jeszcze ludziają szukają rzeczy związanycb z TSCC. Wzrost takich przypadków następuje pewnie za sprawą reemisji serialu w TV. Co do czasu to okropnie szybko on leci. Po studiach, jak pojawiła się już praca to życie stało się strasznie monotonne i ciężko znaleźć czas, żeby je jakoś urozmaicić. Chyba przez to traci się tak poczucie ile już dni, tygodni, miesięcy upłynęło. Wydaje mi się jak bym wczoraj zakładał ten temat, a tu już jednak parę miechów minęło. Masakra...
*"ludziają" - xD Oj do spania Bartku chyba już czas. Wyszła przypadkiem ciekawa hybryda słów "ludzie" i "szukają". Kiedyś słyszałem coś podobnego - "pływy rybają" w znaczeniu, że "ryby pływają" :)
Pewnie, że pamiętam "Crazy times". Lubiłem je czytać, choć pamiętam, że był jeden moment, kiedy wystraszyłem się, co dalej będzie z Cameron. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze :)
Dalszego ciągu Kronik nie będzie już na pewno. Pozostaje nam czekać na premierę nowego filmu kinowego i serialu, który zapowiadali jakiś czas temu.
Szkoda, ze Kroniki tak beznadziejnie potraktowano. Myślę, że potem Fox trochę tego żałował ale oczywiście nie mogli tego przyznać, żeby nie stracić twarzy.
Aktualne, zniechęcające mnie do używania Filmwebu błędy, które od ďłuższego już czasu nie zostały naprawione:
1. Posty na forum znikają.
2. Błędne działanie powiadomień o nowych postach na górnym panelu strony (ikonka megafonu). Po kliknięciu nieprzeczytanych powiadomień nadal widnieją jako nieprzeczytane.
3. Nie działa ocenianie odcinków seriali.
4. Ocenianie filmów bardzo często nie działa, albo zadziała po kilkunastu próbach.
5. Udzielone oceny filmów po jakimś czasie znikają.
Trzema słowami - fuszerka na maksa. Podstawowe funkcje portalu nie działają.
ciężko się nie zgodzić. Film web działa coraz gorzej. Mnie denerwuje jeszcze to, że usunęli z profilu "Seriale które oglądam". Strasznie mi tego brakuje.
Podstrona "Seriale" ma chyba zastąpić widget z listą oglądanych serialu. Jak dla mnie to jest ona kompletnie bezuzyteczna. Prościej jest mi wpisać tytuł serialu w wyszukiwarke i wejsc w podstrone z lista odcinkow dla danego sezonu, zeby sprawdzic na czym skonczylem ogladanie. No ale hej. Ocenianie odcinkow przez dlugi czas nie dzialalo wiec zaprzestalem oceniania. Notuje teraz na kartce. Jest znacznie wygodniejsza i calkowicie niezawodna.
A do bledow mozna jeszcze dorzucic niedzialajace przenoszenie do ostatniego postu w temacie po kliknieciu linku z poziomu widoku listy tematow.
"A do bledow mozna jeszcze dorzucic niedzialajace przenoszenie do ostatniego postu w temacie po kliknieciu linku z poziomu widoku listy tematów" - o to to to! Właśnie tak. Strasznie irytujące. Ogólnie filmweb ostatnio mnie w sumie tylko irytuje... dobrze, że chociaż tego temu nie usunęli! O LOL żebym tylko nie wykrakała :/
do błędów zaliczę jeszcze to, że edycja postów działa tylko po odświeżeniu strony (nadal) albo i wcale nie działa czasem....
Jakby usunęli to by się im już miarka przebrała (!) No a tą edycję rzeczywiście mogliby dopracować, zresztą jak wszystko inne. ehh...
Nowy Flash jest rewelacyjny! Wreszcie jest szał i urywa tyłek! Chociaż mógłby się skończyć sceną na moście... dalej też jest nieźle, ale sama końcówka tej sceny jest rewelacyjna! Pierwszy raz na prawdę podobała mi się Iris!
No... ja aż tak optymistyczna nie jestem. Iris nie lubię nadal i nie wiem czy kiedykolwiek polubię :P ale odcinek był faktycznie fajny. Chociaż tyłka mi jednak nie urwało :P No ale było ciekawie. Zobaczymy co dalej. Wells to świetna postać! będzie mi go brakować (bo zakładam, ze jednak jakoś go pokonają w finale, chyba... Tak to zwykle bywa, ze bad guy na koniec przegrywa).
Nowy Arrow całkiem fajny. Tyłka nie urwał (także i ten serial :P) ale nie było jakoś źle. Chociaż końcówka trochę komiczna. No bo ... dajcie spokój no! Serio? Tyle powiem.
"No bo ... dajcie spokój no! Serio? Tyle powiem"
Brzmi zachęcająco :) Chyba w takim razie nadrabianie zaległości zacznę od Arrow.
Do tych co oglądają Arrow i Flasha:
Nie wiem czy już słyszeliście ale mam złe wieści dla fanów "Suicide Squad" i Deadshota (czyli dla siebie samej też). CW zabrano pozwolenie na wykorzystywanie tej postaci, jak i całego "Suicide Squad" (także Amandy Waller)!!! Dlatego ich wątek musiał zostać natychmiastowo przerwany (czyli musimy chyba założyć, że Deadshot zginał jednak w tej eksplozji). Co jest fatalne bo oni mieli być częścią głównego wątku fabularnego w sezonie 4. No ale już nie będą... We Flashu CW natomiast straciło prawa do postaci Captain'a Boomerang'a. Nie wiadomo tez czy nie zabiorą im Slade'a! No matko no... i Bóg wie czego jeszcze. Wszytko przez to, że DC chce rozwinąć swoje Universum filmowe i NIE chce, żeby miało ono jakiekolwiek połączenie z Universum serialowym (nie mam pojęcia czemu!). Filmy maja wiec pierwszeństwo i wygrywają to stracie. CW straciło wszystkie postaci o których mówiłam na rzecz filmu Suicide Squad, który wchodzi do kin w 2016 roku (Deadshota ma grać Will Smith). Strach pomyśleć co będzie jak ktoś zechce zrobić film o Green Arrow. Czy to znaczy, że wtedy CW będzie musiało zakończyć serial Arrow? Who knows... nie wiem na jakiej zasadzie działają te prawa ale powinno być jakieś prawo pierwszeństwa czy coś, no nie wiem... to jest jakaś porąbana procedura jak dla mnie...
Idiotyzm do potęgi z tym odbieraniem praw :/ A w sumie co by im szkodziło, gdyby postaci tych nadal używano w serialu? Może myślą, że ich widzowie są na tyle niedorozwinięci, że nie będą w stanie odróżnić czy oglądają film czy też serial, a co za tym idzie wpłynęłoby to na odbiór filmu? A może to skutek działania chorego, amerykańskiego prawa, które pozwala opatentować nawet prostokąt z zaokrąglonymi rogami? No bo innych argumentu znaleźć nie mogę.
brak słów ale tak właśnie jest.
http://screencrush.com/arrow-season-4-suicide-squad-deadshot-off-the-table/
to tylko jeden z artykułów na ten temat...widocznie w Ameryce takie postępowanie to normalka...
chciałam jeszcze dodać, że Disney i Fox jakoś dogadali się w sprawie postaci Quicksilvera i pojawił się w X menach i teraz pojawi się w Avengers. Tak samo ze Spidermanem. Disney dogadał się z Sony i Pająk pojawi się w jakimś następnym filmie od Disneya (jeszcze nie wiadomo którym). To ja nie wiem czemu DC nie może łaskawie pozwolić, żeby ich świat serialowy i filmowy istniały sobie odrębnie i używały tych samych postaci, skoro sami podkreślają że chcą aby universa serialowe i filmowe nie łączyły się.
a przepraszam, mój błąd. Wiadomo. Spider man dołączy do Avengersów w Kapitanie Ameryka 3. Czyli można? Można.
Dodam jeszcze, ze nie będzie to Spider man znany z nowych filmów tylko jakiś nowy (tak. Kolejny). No ale nvm :P
Dziwne i niepojęte to dla mnie i tyle. A może za kulisami produkcji wybuchła jakaś sprzeczka między producentami, a szefostwem CW i teraz kłody pod nogi rzucają twórcom Arrow. A ciekawe co by było, gdyby Suicide Squad w serialu zmienił nazwę na tą wspomnianą przez Ciebie Birds od Prey, do tego doszłaby zmiana nazw i cech charakterystycznych wszystkich konfliktowych postaci (no nie wiem, Deadshot mógłby zmienić okulary itp.), a poza tym wszystko zostałoby bez zmian. Ciekawe czy wówczas CW czy ktokolwiek mógłby się czegoś czepiać. Na chamstwo trzeba reagować chamstwem. Niech ci dyktatorzy nie mają też mają z górki i spełnienia wszystkich ich zachcianek bez żadnego 'ale'.
nie wiem o co chodzi i jak to jest, że ktoś tak po prostu może "zabrać" postaci z serialu skoro w serialu "były" jeszcze przed powstaniem tego nowego filmu. Nie mam pojęcia jak to jest możliwe ale jakoś jest....
a co do Birds of Prey to się nie zrozumieliśmy. CW nie może już użyć grupy Suicide Squad i krążą ploty, że zamiast nich użyją Birds of Prey właśnie. Nie jet to jednak zmiana nazwy. Birds of prey to zupełnie inna grupa z komiksów DC (jej członkinią była m.in. Black Canary). Temat Suicide Squad jest niestety w tym momencie dla CW zamknięty :(
No to załóżmy, żeby wymyślili jakąkolwiek inną nazwą. Zmieniłoby się prawie wszystko oprócz charakteru postaci i aktorów. Zdolności/umiejętności/talenty też mogłyby być jakoś nieznacznie zmodyfikowane lub ulepszone. Formalnie to już byłby chyba inny produkt no ale założę się, że pewnie pojawiłyby się jakieś oskarżenia o plagiat. Ta całą sprawę można skomentować - kto daje i odbiera ten się w piekle pioniewiera...
myślę, ze jednak fani komiksów by im nie wybaczyli takich zmian :)
Ogolnie jednak słabo to wygląda i tyle.
Nie wiem... może CW tylko wypożyczyło te postaci na jakiś czas czy coś i czas im się skończył i odebrali im prawa, żeby je dać komuś innemu? CW to mała, biedna stacja wiec może ich nie stać żeby wykupić postaci na wyłączność czy coś (nie to co producenta filmów). Nie mam pojęcia. Ty tylko takie moje domysły jak to możliwe, że im zabrano postaci.. no JAK to możliwe jest skoro już ich używali??? Nie wiem też kto podjął taką decyzję? DC? Chyba muszę doczytać...chociaż szczerze mówiąc już mi się odechciewa po tych wszystkich rewelacjach...
Udzielanie prawa do postaci powinno być na zasadzie jakiegoś kontraktu w sensie, że dają je na konkretną liczbę sezonów (chociaż jak dla mnie to powinno być nawet na cały serial. Licencja do użycia w danym produkcie bez względu na jego rozmiar, długość, szerokość, obwód whatever... i tyle). Chociaż znając życie to pewnie takie ceny by wtedy przywalili, że CW i wielu innym by się nie opłacało. Najbardziej na tym wszystkim cierpią jednak widzowie i to jest najgorsze.
Amerykanie tak już pogmatwali kwestie praw autorskich i licencji, że tylko zastępy prawników mogą się w tym wszystkim połapać (może właśnie o to chodzi).
Podobna sytuacja jest na rynku leków. Coraz częściej zdarza się, że firma uzyskuje patent na nowy lek, po czym... nie wprowadza go na rynek, tylko sprzedaje patent innej firmie, która też nie wprowadza leku na rynek, tylko łączy się z inną firmą i tak dalej.
Sam czekam na pewien nowy lek, który w zeszłym roku miał być już rejestrowany i wejść na rynek. Ale nie wszedł, bo zaczęło się takie wariactwo, jak opisałem wyżej i nie wiadomo czy i kiedy ten lek wejdzie i jaka firma ostatecznie zajmie się sprzedażą.
Pogięte to wszystko tak, że hej... Generalnie wszelkie sprawy polityczne, prawnicze i urzędowe to dla mnie po prostu kosmos.
Napisałam post i zniknął... a był dość istotny.. może się pojawi jak napisze drugi...
do tamtego posta zapomniałam jeszcze dodać, ze CW być może zastąpi Suicide Squad grupą Birds of Prey ale nie jest to jeszcze potwierdzona informacja.
Wykorzystałem psa brata do przetestowania funkcji nagrywania filmików slow motion :)
https://youtu.be/sq4L6W2cGhM
Sprowokowanie ataku okazało się stosunkowo łatwe. Palców nie straciłem, a psiaka potem przeprosiłem. Tak więc żadne zwierze nie ucierpiało podczas zdjęć do filmu :P A wyszło nawet fajnie :)
Charakterek ma niezły, ale generalnie to przesympatyczny zwierzak. Niesamowicie się cieszy, gdy się wejdzie do domu, nawet jeśli wróciło się zaledwie po godzinie. Nie wiem, może wszystkie psy tak mają, ale jemu dosłownie widać radość w oczach :)
Times Square w Google Earth na Android w wersji 8 w widoku 3D (którego już się nawet nie da wyłączyć...) wygląda jak po dniu sądu, albo jakimś kataklizmie.
http://imgur.com/EZOpuA2
Warto tu przypomnieć sytuację po wydaniu własnych map przez Apple. Bardzo było o nich głośno, było wiele krytyki i naśmiewania się właśnie za sprawą podobnych błędów w widoku 3D, które teraz jak widać Google postanowił powielić u siebie LOL. Chociaz i tak mapy Apple prezentowały się znacznie lepiej, a przynajmniej w takiej wsi jak Nowy Jork.
2 sezon Silicon Valley podoba mi się. Po trzech odcinkach trzyma poziom pierwszej serii, chociaż może nawet o oczko wyżej. Motyw przewodni moim zdaniem interesujący, a pokazujący jak wielka korporacja (czarny charakter) stara się zniszczyć w zarodku (a nawet jeszcze przed założeniem) małą, kilkuoosobową firemkę - Pied Piper próbującą jakoś wejść na rynek ze swoim produktem - rewolucyjnym algorytmem kompresji stworzonym przez jednego z członków zespołu. Mimo problemów jak np. bezzasadnego pozwu do sądu o łamanie praw autorskich Pied Piper wciąż znajduje sposób by zagrać na nosie korporacyjnemu gigantowi. Jeśli dobrze zrozumiałem zapisy na stronie HBO to chyba powinien już być 4 odcinek.
Nowy Flash nie specjalnie mi się podobał. Mam nadzieję, że ten odcinek to była tylko taka zapchajdziura przed finałem.
Z tym gorylem to jakiś dziwny wątek jak dla mnie. Niby trochę się w odcinku działo, ale rzeczywiście całość wyglądał trochę na zapychacz.
Obejrzałam pierwszy sezon Elementary. Serial jest niezły ale nie zachwycił mnie (no ale może nie jestem obiektywna bo procedurale mnie zwykle nudzą po jakimś czasie). Twist w finale był jednak dobry. Tyle, że to co oni tam zrobili z oryginalnymi postaciami to szok. Wszystko stoi na głowie (no bo pani Hudson jako transwestyta?!). Jakbym była Brytyjką to bym im tego nie wybaczyła. Brytyjką jednak nie jestem i relacje Watson i Sherlocka uważam za naprawdę urocze. Serial spoko da się oglądać, jak komuś się nudzi, bo jest przyzwoity ale nic poza tym. Drugi sezon? Nie wiem, może kiedyś obejrzę ale na razie nie mam w planach.
Nowy Arrow mi się podobał. Oczekiwałam odrobinę więcej ale może za dużo bym chciała. Nie było źle. Go Team Arrow! I zaczynam nawet trochę lubić Laurel.
LoL. Reklamy, które nie do końca znalazły się na swoim miejscu :)
joemonster.org/art/32101/20_reklam_ktore_nie_do_konca_znalazly_sie_na_swoim_miej scu_II
Hehe. Niezłe :)
<MacWeniu> Czy możesz mi dostarczyć ręczny miotacz fotonów w celu weryfikacji dysocjacji elektrolitycznej chlorku sodu w rozpuszczalniku polarnym?
<VV> Nie możesz k***a powiedzieć, że chcesz latarkę, żeby zobaczyć czy się sól rozpuściła?
Przy tym to padłem xD No ale cóż, potrzeba matką wynalazków :)
<zienta> ale wymyśliłem sobie drapaczkę do pleców!
<zienta> bo mój pies jak go się drapie w kilku miejscach to macha nogą, to ja podstawiam plecy i drapiemy się nawzajem
Nie wiem jak Wy to postrzegacie, ale moim zdaniem ten tekst Komorowskiego na Twitterze jest bardzo nie na miejscu...
https://twitter.com/Komorowski/status/596738395017256960
Czyżby wybory były już ustawione, że tak twierdzi?
No i niestety Polska nie będzie mieć ładnego prezydenta. Miejmy nadzieję, że przynajmniej dobrego :P Jak na razie wszystko wskazuje, że Duda wygra. Pytanie tylko czy to dobrze czy źle. Hmm... Jak coś to czas pokaże.
Ona jest nie tylko ładna, ale i miała całkiem sensowny program. Natomiast kampanię miała tragiczną...
Zarzucano jej co prawda, że podbiera pomyśły innych kandydatów, no ale w tym przypadku co w tym złego? Jeśli są to dobre pomysły na zmiany np. ułatwienie młodym ludziom kupna mieszkań, to czemu nie? Moim zdaniem każdy kandydat powinien mieć ten punkt w swoim programie, bo w tej kwestii w Polsce aktualnie nie jest wesoło. 300-400 000 zł za jakieś normalne mieszkanie to moim zdaniem przesada. Za tyle przecież można wybudować już fajny domek (przynajmniej w mniejszej mieścinie). Dzisiaj rano jaďąc do pracy na RMF opowiedzieli taką sytuację jaka zaszła podczas wyborów. Jakiś młody człowiek podszedł do prezydenta i poruszył tą ciekawą kwestię. rozmowa była następująca:
<młody> Moja siostra szukała pracy przez 3 lata. W końcu ją znalazła i zarabia teraz 2000 zł. Jak za taką kwotę ma wyżyć i jeszcze kupić własne mieszkanie?
<prezydent> Niech zmieni pracę, weźmie kredyt i kupi.
Myślę, że podczas przetwarzania danych, której wynikiem była ta odpowiedź, nie uwzględnił jednego, bardzo ważnego argumentu: 3 letniego okresu szukania pracy.