Odcinek numer pięć podobał mi się najbardziej z całego 1 i 2 sezonu, praktycznie skradł go całego Derek, Brian Austin Green to naprawdę dobry aktor, poznaliśmy nowy sposób zabijania T-1001, i scena kiedy Cameron trzymając dzieciaka w górze mówi: "opowiedzieć Ci bajkę na dobranoc" przekomiczna. Aż szkoda, że następny odcinek dopiero za 2 tygodnie...
Za dwa tygodnie??? AAAAA zwariuje..... Ja oglądne ten odcinek dopiero wieczorkiem jak dobrze pójdzie
boj sie Boga!!! chyba napisze do Cameron zeby mi przeslala na meila ten odcinek bo nie wytrzymam
Elo. Teraz ja skrobne coś o tym odcinku.
Najlepszy ze wszystkich? nie:) oczywiscie z mojego punktu widzenia, zastanawiam sie z konfliktem wiekowym w tym odcinku. Pamietacie motyw jak Derek pokazal dla John'a jego ojca, kiedy ten miał niecałe 10 lat a sam derek miał 15 chyba, cos jak w wieku Johna. Teraz cały Martin Bedell widać jest dużo starszy od teraźniejszego Derek'a, a w przyszłości to Derek jest tym chyba bardziej starszym.. No dobra czepiam sie. Zabrakło mi Cameron w tym odcinku, ponieważ czekałem na jej wyjasnienie z poprzedniego odc.
Dalej ten dzieciak, co Sara go chroniła (przetrzymywała), motyw średnio udany, poniewaz to było wymówką, żeby pokazac szkole wojskowa i rozwinac tam całą akcję, polowanie na 888, dobrze zorganizowane. Nie miał szans. Choć jak wyskoczył John ze swoim prawdziwym nazwiskiem dla cyborga, to chyba miał już mokro w gaciach:) ehehehe
T-1001 chyba chce złapać cromartiego.. Po co? Żeby wgrać mu nowego softa chyba:)
Co do niej, mysle ze skynet wyslal samego siebie wlasnie z roku tam któregoś, żeby zrobić lepszy, bardziej doskonały system komputerowy. Dlatego są opóźnienia aż do 2011 :P Bezrobocie i w ogóle:)
Moja wypowiedź wcale nie neguje serialu, który stawiam wysoko (the best serial now) :)
Dwa tygodnie czekania? Mogliby chociaz wtedy 2 odcinki puscic:)
Pozdro.
I znowu urwali wątek. Tak jakby nic się nie stało. Nikt nic nie interesuje się tym co działo się z Cameron. Ona się zachowuje jak gdyby nigdy nic. Zero wyjaśnienia.
Takimi odcinkami sami sobie gwóźdź do trumny wbijają :/ Po pierwszym sezonie mieli szansę na zrobienie lepszego drugiego. Ale widać z niej nie skorzystali. Szkoda.
Jeśli chodzi o Cameron to będzie wyjaśnione wszystko w kolejnych odcinkach, tak pisał Friedman na swoim blogu...
A można linka do tego bloga?? A w zajawce następnego odcinka scena w windzie wymiata
Nie mogę tego poszukać, być może to był jakiś wywiad, ale poszukam...
http://fox.com/blogs/terminator/
http://terminatorwiki.fox.com/page/Producer%27s+Blog
A Cameron sobie stała i się przyglądała :) Z drugiej strony po co miała psuć im zabawę. Chłopcy sobie dobrze radzili. :)
Młody za to będzie miał co opowiadać w szkole. No i dowiedzielismy się, że Cameron umie opowiadać bajki:)
Za to ruda jest bezpruderyjna:) Jak na terminatora wykazuje się dużą kreatywność oraz pewien rodzaj poczucia humoru podczas wysyłania swoich celów do krainy wiecznych łowów. ;D