tak dość niespodziewanie się skończył, ale za to jak. Dla mnie 8 jest bardzo fajny, 6 i 7 były lepsze ale serial trzyma klasę, oby był drugi sezon. Jedyne co mnie męczy to fakt, że Cameron wydaje się być taka lekka - nie czuć i nie widac jej wagi tak jak np. oryginalnego terminatora... choć może to czyni jej model tak wyjątkowym.
Na koniec, fajnie przygrywał Cash w ost. odcinku.