Oglądałem z angielskim dubbingiem i muszę przyznać, że tak słabych napisów nie widziałem nigdy, nawet w czasach torrentów i amatorskich tłumaczeń. Napisy całkowicie inne niż wypowiadane kwestie, część wypowiedzi pozostająca bez tłumaczenia. Nie wiem czy to wina przekładu z japońskiego, ale Netflix powinien zwrócić na to uwagę.
Na odwrót. To angielski dubbing jest sknocony. Napisy polskie są dobre. Obejrz np 2 odcinek po japońsku po tym jak dzieci uciekły i Malcolm siedzi i gada z Kokoro. W angielskiej wersji przez pierwsze kilka sekund jest cisza, a w japońskiej oryginalnej wersji wypowiada zdanie ''Kokoro, lubisz swój wygląd?''. Nawet jak ktoś nie zna japońskiego to wystarczy wpisać w tłumacza po polsku, przetłumaczyć na japoński i niech tłumacz przeczyta. Będzie brzmiało bardzo podobnie do tego co wypowiedział Malcolm.W angielskiej wersji jest zmieniony nieco wątek i Kokoro pyta Malcolma czy jest usatysfakcjonowany z rozmowy. Inny przykład to 1 odcinek gdzie robot nazywa psa ''John'' w japońskiej wersji i tak samo jest napisane po polsku, czyli prawidłowo. W angielskiej wersji tłumacz sobie uroił że pies nazywa się Indie. Jak ktoś nie wierzy to może tłumaczyć sobie z polskiego na japoński różne słowa i każdy szybko zauważy że to angielska wersja to wywody obłąkanego.
Najpierw wypada obejrzeć w oryginale a potem psioczyć. Napisy są tłumaczone z japońskiego prawidłowo, czyli tak jak założyli twórcy anime. Angielski był tłumaczony chyba przez kogoś po LSD i to angielski dubbing (jak i napisy) jest totalnie spierniczony. Co jak co ale oglądać japońskie anime z angielskim dubbingiem to jak słuchać polskiego Wiedźmina gadającego po japońsku. Jak ktoś nie słuchał to polecam Witcher 3 Japanese dub na yt xD
Nie wiem, kto ogląda japońskie anime po angielsku. Napisy były robione pod japoński pierwowzór, a nie pod angielski dubbing