myślałem że będzie to jeden z hitów z sezonu, niestety okazał się gniotem sezonu, wszyscy którzy cenią sobie choć trochę logiki w oglądanych wydarzeniach powinni ominąć tą produkcje szerokim łukiem, dodając do tego mydlane perypetie to 4 odcinki które oglądałem to i tak o 4 za dużo, jednym słowem TRAGEDIA
Każda zła opinia to prowokacja, po prostu ten serial jest kiepski, oglądałem wiele seriali i większość mi się podobała, mało było takich po których zrezygnowałem po kilku odcinkach, często po kilku sezonach w przypadkach kiedy scenarzystom skończyły się pomysły, a tutaj po pilocie uczucia były mieszane a z każdym kolejnym odcinkiem było coraz gorzej, wole zrezygnować niż oglądać na siłę, ciężko się wciągnąć w coś co nie trzyma się kupy, wielka reklama wielkie halo, a tu szopka
masz rację. serial nie trzyma sie kupy. błędy logiczne jak np. w jednym z odcinków pęknięta opona w łaziku w samochodzie z 22 wieku;-)) a takich "smaczków" w serialu jest wiele. ogladam bo nic innego sf nie ma ale i tak oglądam na przewijaniu. najbardziej śmiwszą mnie te "szóstki" i ta cała rzekoma tajemnica. Ten serial to taki odpowiednik xeny lub herkulesa w klimatach sf. "outcasts" BBC był znacznie ciekawszy i ze znacznie mniejszym budżetem.
Ja też liczyłam, że to będzie hit i nie mogłam się tego serialu doczekać już kilka miesięcy, a tu takie rozczarowanie. Cenię sobie produkcje Spielberga bo to zawsze było fajne i ciekawe kino, ale tym razem nie rozumiem jak mógł się podpisać pod czymś takim i jeszcze wydać tyle kasy, kasa się po prostu zmarnowała - tyle wydanych milionów, a serial wygląda jakby miał budżet jednego z naszych rodzimych seriali... Jeśli ten badziew będzie miał kolejny sezon to chyba padnę z wrażenia. Do tej pory obejrzałam 3 odcinki i dalej już mi się nie chcę ciągnąć, ale tak mi głupi po trzech odcinkach ocenić, więc kiedyś zmuszę się jeszcze i obejrzę - na razie 5/10.
pierwszy odcinek do polowy jeszcze jakos strawilem dalej co w tym serialu sie dzieje to jedno totalne dno!
Najbardziej mnie denerwuje to, że kolonia istnieje już ładnych parę lat, a oni dopiero teraz odkrywają, że np: założyli sobie osadkę na miejscach lęgowych (czy coś) dinozaurów, a one ich dopiero teraz atakują, akurat w momencie, kiedy przybywa główna rodzinka. Jakoś w ogóle wszystko wygląda tak, jakby kolonia wyginęła gdyby nie przybyli nas "bohaterowie", no i te szóstki itp., itd. Nudy, jakby nie mieli co wymyślać, wirus grypy powstrzymuje amnezję... błagam...
To, o czym piszesz, to nic w porównaniu do ochrony obozu, przez którą dziadek przedarł się bez kropelki potu - dalej się z tego nabijam i nie przestanę.
Za dużo rzeczy w tym "megahicie" jest idiotyczne żeby wymieniać i z odcinka na odcinek lista rośnie :)
jeszcze poziom aktorski nie jest dobrany w parze a dialogi sa sztywne i dretwe.. pomysl jak na serial fajny tylko sam sposob realizacji jest beznadziejny..
Wiecie co jest najsmieszniejsze? Dorosli widzowie porzuca ten serial po paru odcinkach, zazenowani jego wyjatkowo niskim poziomem. Zostana male dzieci i milosnicy prostych opowiastek komiksowych, ktorych zadowolic mozna byle czym. I na Filmwebie, na ktorym obecnie dominuja opinie bardzo wobec serialu krytyczne, zaczna sie mnozyc dzieciece wpisy pelne ekscytacji i egzaltacji.
zaraz do tego watku wejdzie GREGPOLI i bedzie wszystkim cierpliwie tlumaczyl, ze nie maja racji :)
per333 Zgadzam się z tym co mówisz. Może filmy na Filmwebie powinny mieć 2 oceny, Pierwsza od widzów <18, i druga >18 ;) Taka luźna propozycja. Naprawdę wkurzające jest to pseudo-bronienie swojej opinii przez małolatów. Serial leży pod względem FABUŁY, OBRAZU, AKCJI, DETALI itp. (szczegóły można przeczytać w temacie obok - 100 rzeczy...)
W pełni się zgadzam. Serial miał być hitem sezonu, pierwszy odcinek (pilot) tak do połowy był niezły... do czasu aż wszyscy nie przeszli przez bramę i wtedy zaczął się kicz. Oglądałem 3 odcinki, 4. zacząłem... i przełączyłem sobie na Simpsonów. "Terra Nova" kojarzy mi się ze starymi serialami sf, które bardzo mi się podobały jak chodziłem do szkoły podstawowej, a teraz czar prysł i nie mogę ich strawić. Czytałem, że wyprodukowanie jednej minuty tego serialu kosztowało tak (w przeliczeniu) milion złotych, dinozaury są sztuczne i lepiej wyglądały w Parku Jurajskim. Szkoda czasu na ten serial, wielki zawód...
slyszac 1 raz o tym filmie stwierdzilem ze moze byc cos dobrego, na poziomie zagubionych, ale niestety... film sredni, przejdzie, ale sa braki
Masz rację. Też oglądałam 4 odcinki i więcej nie da rady... Jakieś kino familijne (kochająca się rodzinka) + akcja jak z mydlanej opery. Potworrrrnie nudne !