A o ten trójkąt XD Nie ogarnełam, tak ten był że tak powiem,, oficjalny'' bo ten drugi to nie za bardzo ;P No nareszcie! Od przedstawieni byli początku Finn był ten cacy ( oprócz akcji z Raven) a Bellamy nie cacy. Tak niech żyja fandom ( czyli w tym my :D)

PS. Głos Bellamego- i Brave Princess ;)

A ja zaczynam lubić Fina. Wreszcie wyhodował sobie cohones i pare headshotów i będzie zasługiwał na Clarke

Odświeżam temat, bo mam informacje o naszym kochanym pairingu :D Na tumblrze scenarzystów The 100 pojawiły się wyjaśnienia, co do pewnego wywiadu, którego udzielił Aaron Ginsburg. Wielu fanów było oburzonych po tym i twórcy wyjaśnili parę spraw ;)

For the record…

Regarding comments Aaron Ginsburg made in the podcast about the writers’ relationship with the fanbase, particularly Jason Rothenberg’s:

We never intend to insult or mock fans. Jason does not mock fans. We tease and Jason sometimes does that to fans who tweet him directly. It’s no secret that the passionate fanbase that emerged around a Clarke/Bellamy pairing was a complete surprise to the writers and Jason (yes, I know you conspiracy theorists don’t buy that, and we can’t help that Eliza & Bob have great chemistry together, but really, it was a surprise!)

Also, please consider context. In the original interview (which we encourage you to listen to for ALL Aaron has to say about the show and writing in general), Aaron is with other writers talking about the craft and the business. It is a ‘peek behind the curtain,’ and their way of talking about story has a lot of subtext most people wouldn’t know — for example, if we’ve ever said ‘Bellarke won’t happen because the fans want it’ what that actually means is ‘Bellarke won’t happen JUST because the fans want it.’ (Also the article infers by putting in brackets that Aaron intended to say “[in spite of] the fans” but that isn’t what he actually said.)

Others have said it, but we’ll say it too — sometimes events need time to unfold. Things you want to see happen have an organic way of developing in a story. There are roadblocks and hurdles to success, and how characters adapt and change while handling those trials is part of the process. None of us want to give into the ‘easy way’ of giving fans instant gratification, at the expense of the story we are telling. Even the most fervent Bellarke fans in our office (and there are some, trust me) agree that if they become a romantic couple it has to be because the story dictates it. Who knows if Clarke and Bellamy will be a romantic couple. They are a leadership couple, and we talk about that a lot — whether it will grow further is yet to be seen…

Jason and the collective of writers, actors, directors and the rest of the crew are 100% devoted to this fanbase. Do we poke fun sometimes? Yes, but just as someone in your own family would. You are our family. We’re sorry if we’ve done anything that came across as mocking or condescending. Please believe it was not intended as such.

I ja się całkowicie zgadzam ze wszystkkim :)

Tak faktycznie, troszkę nam forum na ten temat sie zakurzył :) Niestety nie jestem dobra z ang, czzy ktos mógłby przetłumaczć, lub powiedzieć o co chodzi w wywiadzie :D

Nie chce mi się tłumaczyć wszystkiego :P W każdym razie chodzi o to, że Aaron Ginsburg w jakimś wywiadzie powiedział, że Jason Rothenberg (twórca serialu) nie chce dać fanom Bellarke tylko po to, żeby ich wkurzyć i że to trochę dziwne jego zdaniem i wyszło, że Jason nie lubi tego pairingu i robi to specjalnie, źle traktując shipperów Bellarke itd (mniej więcej). Po tym był wielki szum i hejt na niego na twitterze od fanów no i scenarzyści i Aaron musieli wytłumaczyć, że ludzie źle zrozumieli i że chodziło o to, że Bellarke nie stanie się tak od razu tylko dlatego bo fani sobie tego życzą. Ich relacja rozwija się wolno, bo na to wszystko po prostu potrzeba czasu i tyle. No i ja się całkowicie z nimi zgadzam. Niektórzy fani naprawdę powinni panować nad sobą ;)

Aaaa... Teraz to już rozumiem, dziękuję :D Tak zgadzam się, niech ich relacja rozwija sie powoli ( choc niech nie każą nam czekać znowu za długo xd) i potem będzie naprawdę czymś mocnym a nie jednorazową przygda, a potem udają że się nie znają... albo się zaczęli nie cierpieć...

wg mnie prędzej, czy później do tego dojdzie z racji tego, że w książce się coś między nimi było praktycznie od razu. W książce nie było Finna, ale książkowy Bellamy ma wiele jego cech (tak jakby na potrzeby serialu podzielili Bellamego na 2 rożne postaci), nie umiera także Wells (Clarke ma z nim wspólną przeszłość - podobną do tej w serialu), więc cały trójkąt dzieje się pomiędzy Clarke, Bellamym i Wellsem.

tak? ja w to wierze <<<<<<3

Generalnie to oni są parą w życiu prywatnym