Jestem w szoku, jaki to dobry serial. Wciągnął mnie i szybko go przeszedłem. Fajnie pokazane ludzkie oblicze, czyny, wiara i życie.
Niestety siódmy sezon to porażka. Męczyłem się gorzej niż przy niskobudżetowym filmie katastroficznym. Spodziewałem się lepszego zakończenia całej tej przygody.